Pisz: Bezmyślność za kierownicą niejedno ma imię - Aktualności - Policja.pl

Kierował audi bez prawa jazdy, ale za to pod działaniem marihuany

W nocy z piątku na sobotę (01/02.03.2019) policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi, który jechał dość niebezpiecznie. Za kierownicą siedział 20-letni mieszkaniec gminy. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Badanie wykazało, że jest trzeźwy. Jednak w trakcie kontroli drogowej kierujący był bardzo niespokojny i w ocenie policjantów wiele wskazywało na to, że może być pod działaniem narkotyków. W rozmowie z policjantami 20-latek przyznał się, że niedawno palił marihuanę. W tej sytuacji patrol pojechał z mężczyzną do szpitala, gdzie pobrana mu została krew do dalszych badań. Sprawdzając dane personalne kierującego w policyjnych bazach danych okazało się, że nie posiada on prawa jazdy, co stanowi wykroczenie. Samochód przekazany został członkom rodziny. Jeśli badanie krwi 20-latka potwierdzi, że kierował pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających, grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Rozpędziła auto o 55 km/h za dużo

W minioną sobotę przed godz. 17:00 kierująca pojazdem marki Toyota jechała ulicami Pisza z prędkością 105 km/h, przy obowiązującym w tym miejscu ograniczeniu do 50 km/h. 39-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego ukarana została przez policjantów mandatem karnym w wysokości 400 zł oraz 10 punktami karnymi. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy. Wiosenna aura i poprawiające się warunki drogowe sprawiają, że kierowcy jeżdżą co raz szybciej. Niektórzy zapominają, że od 2015 roku za rażące przekroczenie (powyżej 50 km/h) dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, kierowcy zostanie podczas policyjnej kontroli zatrzymane prawo jazdy, a następnie przesyłane do właściwego starosty, który wydając decyzję administracyjną formalnie zatrzymuje ten dokument – za pierwszym razem na 3 miesiące. Ujawnienie faktu ponownego kierowania pojazdem w powyższym 3-miesięcznym okresie, będzie oznaczało jego wydłużenie do 6 miesięcy. Kolejnym etapem będzie cofnięcie uprawnienia do kierowania pojazdami. Od momentu wejścia w życie tego przepisu, policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli 79 kierowców, którzy w rażący sposób przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym.

Zderzenie ciągnika z osobówką. W obu pojazdach za dużo pasażerów

Także w sobotę przed godz. 19:00 na drodze krajowej nr 63 na trasie Pisz - Jeże doszło do wypadku drogowego. Pojazd marki Ford Focus uderzył w tył przyczepy ciągniętej przez ciągnik rolniczy marki Zetor. Oba pojazdy jechały w stronę miejscowości Jeże. Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. Na miejscu policjanci ustalili, że kierującym fordem był 32-letni mieszkaniec Pisza. Samochodem tym podróżowała jeszcze kobieta i czworo dzieci w wieku od 5 do 9 lat, które trafiły do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że jedno z dzieci ma obrażenia głowy, drugie złamaną rękę, a dwoje pozostałych zostało zwolnionych ze szpitala. Z uwagi na to, że fordem jechało zbyt dużo osób, bo aż 6, a jedno z dzieci przewożone było bez fotelika, policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym za popełnione wykroczenia. Ciągnikiem rolniczym marki Zetor z przyczepą kierował 20-letni mieszkaniec gminy Kolno. Pojazdem tym jechały w sumie trzy osoby, co także stanowiło wykroczenie, ponieważ pojazdem tym mogły podróżować 2 osoby. Za przewożenie osób w liczbie przekraczającej ilość miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym, 20-latek ukarany został przez funkcjonariuszy mandatem karnym. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowców. Obaj byli trzeźwi. Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku.

(asz/tm)