Areszt za usiłowanie zabójstwa
Siemianowiccy policjanci zatrzymali 25-latka, który chwilę wcześniej z nożem w ręku zaatakował 35-letniego mężczyznę. Pokrzywdzony z raną kłutą pleców oraz cięta przedramienia trafił do szpitala. Napastnik usłyszał prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa w tzw. recydywie – okazało się, że mężczyzna odbywał już karę więzienia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Teraz grozi mu surowszy wyrok. Sąd na wniosek prokuratora i śledczych zastosował trzymiesięczny areszt wobec 25-latka.
Policjanci zatrzymali sprawcę ataku z nożem w ręku już chwilę po przyjęciu zgłoszenia przez dyżurnego policji. Jak ustalono, 35-letni mężczyzna bezskutecznie próbował zobaczyć się ze swoim dzieckiem, które przebywało u byłej partnerki mężczyzny. Ponieważ nie został wpuszczony do mieszkania, wezwał policję i poprosił o asystę policyjnego patrolu, aby mógł zrealizować wizytę z dzieckiem. Gdy mężczyzna oczekiwał pod blokiem, podszedł do niego obecny partner jego byłej konkubiny, który kilka godzin wcześniej wspólnie ze swoim znajomy miał pobić zgłaszającego. Tym razem agresywny 25-latek zaatakował mężczyznę nożem kuchennym. Zadał ojcu dziecka ciosy, powodując u niego ranę kłutą pleców oraz ciętą przedramienia. Powiadomieni o tym zdarzeniu stróże prawa natychmiast przyjechali na miejsce i ustalili, w jakim kierunku udał się sprawca. Już po chwili 25-latek był w rękach policjantów. Znaleziono również nóż, którym sprawca ugodził 35-latka. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że napastnik odbywał już kare 2 lat więzienia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator przedstawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa oraz pobicia w tzw. recydywie. Oznacza to, że kara, jaka mu grozi, będzie surowsza. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz śledczych i zastosował trzymiesięczny areszt wobec 25-latka. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu dożywocie.
(KWP w Katowicach / kp)