Wrocławski policjant w rok przebiegł 2500 kilometrów, a rowerem przejechał ich 5500
Wrocławski policjant, w rok przebiegł 2500 kilometrów, a rowerem przejechał ich 5500. Nie jest zawodowym sportowcem, ale wyniki, które osiąga, robią wrażenie nawet na osobach uprawiających sport wyczynowo. Jego najbliższym celem jest zdobycie Korony Maratonów Polskich.
Asp. szt. Tomasz Staroń jest funkcjonariuszem Wydziału Dochodzeniowo - Śledczego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Zajmuje się sprawami kryminalnymi dotyczącymi ochrony życia, zdrowia i mienia. W policji służbę pełni od 20 lat, a swoją przygodę z bieganiem rozpoczął stosunkowo niedawno, bo w grudniu 2017 roku. Wtedy kolega namówił go do udziału w półmaratonie Ślężańskim. „Dobrze pamiętam swój pierwszy trening” - opowiada Tomasz. „Było zimno, nie miałem profesjonalnego ubioru, ani butów, ale byłem tak zdeterminowany, że przebiegłem aż 16 km”. Aby przygotować się do pierwszego w swoim życiu półmaratonu, biegałem minimum 3 razy w tygodniu. „Chciałem tyko dobiec do mety” - podsumowuje Tomasz. Treningi szły mu nieźle, wiec przed startem w Półmaratonie Ślężańskim podjął już inne wyzwanie. Bieg na dystansie 30 km w ramach sprawdzianu biegowego Wrocławska Trzydziestka, który odbył się w lutym 2018 roku. Ten bieg ukończył na miejscu 160. Miesiąc później, podczas półmaratonu Ślężańskiego, nie tylko dobiegł do mety, ale zrobił to w czasie 1:54 zajmując miejsce 2047 na 4098 startujących zawodników. Znalazł się po środku i to go mocno zmotywowało. Następnego dnia wystartował w imprezie sportowej pn. Cross Uraz Duathlon, gdzie przejechał na rowerze 60 kilometrów. I tak ze sportem już pozostał, jak twierdzi - na zawsze.
Dziś asp. szt. Tomasz Staroń to nie tylko świetny policjant, ale też ambitny i wyróżniający się sportowiec. Pobudka - czasami o godzinie 4:00 rano, 10 lub 20 kilometrów biegu przed śniadaniem, a potem prysznic, posiłek i szybki wyjazd do pracy, to już dla niego norma. Po służbie oddaje się rodzinie. Twierdzi, że najlepszy jest czas, który spędza z kochanymi córeczkami Gosią i Basią. Zawodowo rok 2018 dla wrocławskiego policjanta to wiele zakończonych, niejednokrotnie bardzo trudnych spraw. Natomiast prywatnie i sportowo, to udział w 6 biegach na dystansie 10 kilometrów, 2 półmaratonach oraz biegu na dystansie 30 kilometrów i 2 pełnych maratonach. W maju 2018 roku, funkcjonariusz uczestniczył również w Mistrzostwach Polski w biegu po schodach. Zawody te zorganizowano w Sky Tower Run, a zadaniem ich uczestników było wbiegniecie na 49 piętro po 1142 schodach. W kategorii M40 był 17, na 868 startujących biegaczy.
„Szlifowanie kondycji, by móc startować na dużych imprezach sportowych i poprawić swoje czasy, wymaga intensywniejszego przygotowania” - wyjaśnia policjant. "Trzeba się zmotywować i biegać minimum 4 razy w tygodniu po 10-20, czasami 30 kilometrów" - dodaje. Tomek nie lubi rozmawiać o osiąganych wynikach, liczbie startów, chociaż dla kolegów z pracy te osiągnięcia to powód do dumy. W jego pokoju można podziwiać medale zdobyte w ubiegłym roku. Jest również wielkim fanem jednośladów. Swoim rowerem w ubiegłym roku przejechał ponad 5 tysięcy kilometrów. Dwukrotnie wjeżdżał na Śnieżkę podczas imprez sportowych, m. in. w czerwcu ubiegłego roku w ramach Uphill Race Śnieżka. Na 348 uczestników, na mecie zameldował się na 174 pozycji. Dzień wcześniej o godz. 22.00 starował w 6.PKO Wrocław Półmaraton - więc na regenerację i sen pozostało mu jedynie 4 godziny. Kolejne zmagania podjął we wrześniu, uczestnicząc w imprezie Rowerem na Śnieżkę Rotary Karpacz, gdzie na 254 startujących na szczyt wjechał na 80 pozycji.
Jedyna rzecz, o której funkcjonariusz wspomniał podczas naszej rozmowy, to osiągane czasy. Bo jego drugim i chyba najważniejszym celem jest pokonywanie granic swoich możliwości. Teraz zamierza poprawiać wyniki uzyskane podczas ubiegłorocznych imprez sportowych. Pierwsza okazja do sprawdzenia samego siebie już była. W styczniowy weekend odbył się bieg Wrocławska 30. Czas uzyskany przez Tomasza po dobiegnięciu do mety był o ponad pół godziny lepszy niż rok temu. Oznacza to, że pierwszy wyznaczony cel został już osiągnięty. Kolejne to już oczywiście kwestia czasu, coraz lepszego dodajmy.
Najbliższe startowe plany policjanta to 23 marca br. Półmaraton Ślężański, a już 7 kwietnia br. maraton Dębno, później maratony Wrocław i Poznań, a także inne imprezy sportowe. Nie wyklucza startów w Biegach Górskich, bo jeden z takich biegów ukończył w styczniu i bardzo mu się spodobało. Był to Górski Zimowy Maraton Ślężański na dystansie 43 kilometrów, z sumą przewyższeń na poziomie 1130 metrów. Policjant przygotowywał się do tego biegu trenując w Sobótce, a czas jaki uzyskał to 4:33. Marzenie to udział w zawodach Ultra-Trail du Mont - Blanc, którego trasa biegnie przez terytorium Włoch, Francji i Szwajcarii, wokół malowniczego Mont Blanc. Jest to jednak jak mówi ,,Marzenie odległe i trudne do realizacji, gdyż oprócz wymaganych punktów kwalifikacyjnych uzyskanych w innych biegach górskich, trzeba mieć szczęście w losowaniu’’.
Tego właśnie szczęścia i dużo sportowych, a także zawodowych sukcesów życzymy.
(KWP we Wrocławiu/kr)
Opis filmu: Wrocławski policjant w rok przebiegł 2500 kilometrów, a rowerem przejechał ich 5500
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 20.4 MB)