Dopiero strzał ostrzegawczy i widok broni powstrzymał agresywnego mężczyznę
Funkcjonariusz z powiatu dzierżoniowskiego zmuszony był oddać strzał ostrzegawczy. Nic nie zapowiadało, że interwencja jakich wiele, będzie miała tak dramatyczny przebieg. Mężczyzna został zatrzymany i już usłyszał zarzuty.
Z polecenia dyżurnego policjanci z niemczańskiego Posterunku Policji udali się na interwencję do Łagiewnik. Według zgłoszenia miało tam dojść do awantury domowej.
Podobnych zgłoszeń jest wiele każdego tygodnia. Początek podjętych czynności nie wskazywał, że będący na miejscu mężczyzna zaatakuje policjanta. Uczestnicy interwencji zachowywali się spokojnie i racjonalnie. Gdy wydawało się już, że sytuacja została wyjaśniona, a policjanci mieli wrócić do swoich czynności, wybiegł za nimi silnie pobudzony mężczyzna, trzymając w ręku metalowy pręt.
Był bardzo agresywny i zaatakował nim policjanta. Funkcjonariuszowi udało się uniknąć ciosu. Napastnik ciągle napierał i nie reagował na wezwania do zachowania zgodnego z prawem.
W obliczu zagrożenia dla zdrowia i życia funkcjonariusz zmuszony był dobyć broni i oddać strzał ostrzegawczy. Dopiero widok pistoletu ostudził zapędy agresora. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Podejrzany usłyszał zarzuty znieważenia i czynnej napaści na funkcjonariuszy, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mg)