Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sezon dopiero przed nami – motocyklisto nie daj się zabić na drodze!

Data publikacji 25.03.2019

Piękne maszyny ze wspaniałymi osiągami, to wszystko zachęca do jazdy motocyklem. Aby jednak przygoda z jednośladem nie zakończyła się tragedią pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Z całą pewnością nie pamiętał o tym motocyklista zatrzymany przez drogówkę na drodze krajowej numer 22. Prędkość z jaką jechał w terenie zabudowanym, to ponad 80 km/h. Mężczyzna miał również zakaz kierowania pojazdami. Jego jazdę nagrała kamera w nieoznakowanym radiowozie.

Jazda motocyklem to dla wielu osób pasja, sposób na życie i forma spędzania wolnego czasu. Aby nie przerodziła się ona w tragedię potrzebna jest świadomość tego, że niesie ze sobą także pewne ryzyko. Trzeba pamiętać, że zarówno wśród motocyklistów, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego, są osoby jeżdżące zgodnie z przepisami, ale również tacy, którzy te przepisy bagatelizują. Warto mieć świadomość, że motocykliści należą do tzw. niechronionych uczestników ruchu drogowego. W sytuacji, kiedy dochodzi do wypadku lub kolizji nie chronią ich elementy karoserii, czy pasy bezpieczeństwa.

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem sezonu motocyklowego policjanci drogówki poświęcają szczególną uwagę właśnie motocyklistom. Ich bezpieczeństwo jest szczególnie zagrożone w sezonie wiosenno-letnim, kiedy na drogach pojawia się bardzo wielu miłośników jednośladów. Wzajemny szacunek na drodze, ze strony motocyklistów i kierowców samochodów jest ważnym elementem wspólnej troski o bezpieczną jazdę. Zarówno jedni, jak i drudzy muszą mieć świadomość, że droga to nie tor wyścigowy.

Z pewnością nie pamiętał o tym motocyklista, który jechał wraz z pasażerem ulicą Gorzowską w Dobiegniewie z prędkością ponad 80 kilometrów na godzinę. Jego jazdę przerwali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego strzeleckiej komendy, pełniący służbę z wykorzystaniem wideorejestratora w nieoznakowanym radiowozie. Sytuacja miała miejsce w piątek (22 marca). Okazało się, że mężczyzna nie powinien w ogóle usiąść za kierownicę, bo miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Dla motocyklisty kontrola drogowa zakończyła się mandatem za przekroczenie prędkości. Natomiast za złamanie zakazu kierowania pojazdami będzie odpowiadał przed sądem.

 

Źródło: młodszy aspirant Tomasz Bartos

Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 17.37 MB)

Powrót na górę strony