Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przestępcze porachunki zakończone

Data publikacji 18.03.2008

Policjanci z Mokotowa zatrzymali Tomasza S., który domagając się zwrotu długu przeciął nożem policzek swojego kolegi. W ręce funkcjonariuszy wpadły także towarzyszące napastnikowi dwie osoby. Poszkodowany i jednocześnie podejrzewany o paserstwo Kamil N. po udzieleniu pomocy medycznej trafił razem z "windykatorami" do policyjnego aresztu.

Całe zdarzenie miało swój początek 13 marca. Tego dnia 32- letni Tomasz S. ukradł warty około 600 złotych telefon komórkowy. Aparat przekazał Kamilowi N. 21- latek zdając sobie sprawę z tego, że „komórka” jest kradziona zobowiązał się do szybkiej jej sprzedaży. Przez kilka dni Tomasz S. bezskutecznie czekał na pieniądze za telefon. Wczoraj tuż po 15.00 postanowił osobiście upomnieć się o dług. W towarzystwie Beaty Ś. (31 lat) i Bartłomieja I. (15 lat) złożył wizytę w mieszkaniu dłużnika. W trakcie burzliwej rozmowy Kamil N. oświadczył, że nie ma pieniędzy. Wówczas zdesperowany Tomasz S. wyjął nóż, a następnie skaleczył nim twarz 21- latka. Odgłosy szarpaniny usłyszał ojciec poszkodowanego. Mężczyzna zaskoczony widokiem krwi na policzku syna szybko wezwał karetkę. Kamil N. z raną ciętą trafił do szpitala.

Jeszcze tego samego dnia informacja o zdarzeniu dotarła do mokotowskich policjantów. Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do działania. W akcji wzięli udział dzielnicowi, patrolowcy, wywiadowcy i kryminalni. Po zabezpieczeniu śladów, ustaleniu rysopisów sprawców i przesłuchaniu świadków ruszyli w poszukiwaniu przestępców. Bardzo szybko praca operacyjna przyniosła oczekiwane efekty.

Zaskoczeni widokiem policyjnych mundurów Tomasz S. i Beata Ś. zostali zatrzymani w jednym z mieszkań przy ul. Lewickiej. W bramie bloku, w którym przebywali sprawcy policjanci odnaleźli nóż, którym posługiwał się napastnik.

Bartłomiej I. wpadł jeszcze tego samego dnia w Alei Niepodległości. W trakcie interwencji okazało się, że 15- latek jest poszukiwanym przez policję uciekinierem z domu. W czasie zatrzymania nieletniemu towarzyszył 16- letni kolega, również poszukiwany uciekinier.

Dominik T. i Bartłomiej I. zostali umieszczeni w izbie dziecka, a Tomasz S., Kamil N. i Beata Ś. trafili do policyjnego aresztu. Dziś okoliczności zdarzenia będą wyjaśniali policjanci z komendy przy Malczewskiego. Wkrótce winni usłyszą zarzuty.
Powrót na górę strony