Policyjny negocjator ściągnął z mostu zdesperowaną kobietę
Wrocławscy policjanci otrzymali pilne zgłoszenie, dotyczące próby samobójczej na Moście Osobowickim. Funkcjonariusze zastali tam zdesperowaną kobietę, która niebezpiecznie przechylała się w kierunku wody. Gdy zaczęła wyrzucać osobiste przedmioty, oraz ściągać buty, oznaczało to, że za chwilę może spełnić swój zamiar. Policyjny negocjator energicznie chwycił kobietę za rękę i przyciągnął ją do siebie. Była już bezpieczna. Pokrzywdzona trafiła później do szpitala, gdzie udzielono jej dalszej pomocy.
Policjanci Wydziału Prewencji i Patrolowego Komendy Miejskiej we Wrocławiu otrzymali pilne zgłoszenie. Na Moście Osobowickim miała stać kobieta. Jak przekazali świadkowie, wyglądało to, jakby chciała skoczyć. Funkcjonariusze używając sygnałów uprzywilejowania natychmiast pojechali na miejsce, aby sprawdzić sytuację. Kobieta stała po zachodniej stronie mostu. Była już za barierkami. Policjanci podeszli do niej i spokojnie zaczęli rozmowę. Kobieta była cała roztrzęsiona, groziła że za chwilę skoczy. Odrzuciła prywatne przedmioty, wyglądała na zdesperowaną i wyraźnie przygotowywała się do spełnienia swojego zamiaru. Mundurowi próbowali do niej podejść, uspokoić i podać rękę. Wtedy ponownie zagroziła, że skoczy. Sytuacja była bardzo poważna, w związku z czym na miejsce przybył policyjny negocjator, któremu udało się podejść do kobiety i zacząć z nią rozmowę. Cały czas wychylała się niebezpiecznie w kierunku wody. Widząc, że kobieta ściąga buty, jest zdesperowana i w każdej chwili może spełnić swój zamiar, negocjator chwycił ją za rękę i energicznym ruchem przyciągnął do siebie. Udało się odciągnąć ją od krawędzi mostu. Kobieta została przekazana Zespołowi Pogotowia Ratunkowego, a następnie przewieziona do szpitala na badania. Była nietrzeźwa, badanie wykazało że miała ponad 1.5 promila alkoholu w organizmie.
(KWP we Wrocławiu / kr)