Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ćpun, diler, a nawet matka

Data publikacji 18.03.2008

Ostatnią noc – z poniedziałku na wtorek – spędzili w osobnych celach policyjnej izby zatrzymań. Kryminalni z KMP Płock zgarnęli całą trójkę – mężczyznę, który miał przy sobie narkotyk, dilera i jego matkę.

Policjanci z sekcji kryminalnej otrzymali informację o tym, że właśnie doszło do transakcji: diler sprzedał narkotyk, a jego klient ma towar przy sobie. Dwóch funkcjonariuszy już czekało na owego klienta w klatce jednego z bloków przy ul. Słowackiego. 25-letni mieszkaniec gminy Brudzeń wydał tylko pełny zdziwienia okrzyk: Yyyyyy…!!!! I spokojnie dał się przeszukać. Policjanci znaleźli u niego torebkę foliową z suszem roślinnym.

Kryminalni wiedzieli, gdzie szukać dilera, więc w pięciu niebawem zastukali do drzwi jego mieszkania na płockiej starówce. Zastali 25-letniego mężczyznę i jego matkę. Oboje byli nie mniej zaskoczeni, jak ich niedawny gość. Mogli tylko bezsilnie patrzeć, jak funkcjonariusze przeszukują pomieszczenia i z różnych zakamarków wyciągają torebki foliowe z suszem roślinnym (13), torebki z białym proszkiem (5 sztuk), a nawet… 180 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy i cztery butelki z alkoholem, również bez akcyzy.

- Ponieważ żadne z tych dwojga nie przyznawało się, że jest właścicielem znalezionego trefnego towaru i nim handluje, zabraliśmy ich do policyjnej izby zatrzymań – opowiadają kryminalni. – Trafił tam również mężczyzna z gminy Brudzeń, przy którym znaleźliśmy narkotyk.

Dziś trwają czynności procesowe a całą trójką zajmują się policjanci z sekcji dochodzeniowo-śledczej. Syn i matka zmieniają pierwszą wersję zeznań. Najdalej w czwartek materiał z tej sprawy trafi do prokuratury, która podejmie decyzję o dalszych losach zatrzymanych.
Powrót na górę strony