Zakończony polsko-niemiecki nielegalny biznes
13 osób zatrzymanych niemal w jednym czasie na terenie Polski i Niemiec, to efekt działań CBŚP, Prokuratury Regionalnej z Gdańska, KAS i służb niemieckich. Zatrzymani są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się zmianą przeznaczenia oleju opałowego i smarowego na napędowy i jego dystrybucję. Według wstępnych szacunków śledczych, w wyniku działania grupy Skarb Państwa mógł stracić 22 mln zł. Straty po stronie niemieckiej oszacowano na ponad 13 mln euro.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Gdańsku, przy wsparciu funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej z województwa lubuskiego oraz mazowieckiego, od kilku miesięcy pracowali nad sprawą nielegalnej bazy paliwa usytuowanej na terenie Niemiec. Dzięki współpracy ze stroną niemiecką ustalono, iż członkowie grupy założyli w Niemczech firmę, która sprowadzała z krajów europejskich olej smarowy. Następnie na terenie bazy paliwowej olej ten był uzdatniany, po czym oficjalnie miał trafiać do odbiorców. Faktycznie na nielegalnych dokumentach był rozprowadzany do odbiorców w Polsce. Nielegalne paliwo mogło trafiać na stacje benzynowe, jak i do dużych firm transportowych na terenie całego kraju. Z ustaleń śledczych wynika, że tygodniowo z Niemiec sprowadzano kilkanaście cystern z nielegalnym paliwem. Według wstępnych wyliczeń funkcjonariuszy od 2017 roku grupa mogła przemycić około 30 mln litrów nielegalnego paliwa, w wyniku czego Skarb Państwa stracił nie mniej niż 22 mln zł. Straty po stronie niemieckiej oszacowano na ponad 13 mln euro.
W poniedziałek funkcjonariusze z CBŚP, lubuskiego oraz mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili działania jednocześnie na terenie Polski oraz Niemiec. W wyniku czego łącznie zatrzymano 13 osób, w tym przy wsparciu antyterrorystów z Komendy Stołecznej Policji zatrzymano podejrzanego o prowadzenie nielegalnego interesu. Tylko na terenie Polski przeszukano ponad 50 obiektów.
W Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku zatrzymanemu w Polsce mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące kierowania grupą przestępczą, prania pieniędzy oraz uszczuplenia Skarbu Państwa zgodnie z kodeksem karnym i skarbowym. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do 10 lat. O jego dalszych losach zadecyduje Sąd Rejonowy w Gdańsku.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie oraz pieniądze o łącznej wartości ponad 380 tys. zł. Sprawa ma charakter rozwojowy i śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 30.09 MB)