Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zastraszany i pozbawiany emerytury

Data publikacji 19.03.2008

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Starachowic, który zastraszał, groził a nawet pozbawił wolności 80-letniego mężczyznę. Wszystko po to, aby zabrać emeryturę pokrzywdzonego. 45-latek został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

Starachowiccy policjanci ustalili, że koszmar 80-letniego, schorowanego mieszkańca miasta rozpoczął się w grudniu ubiegłego roku. Na ulicy spotkał swojego „znajomego”, byłego sąsiada. Ten wiedząc, że pokrzywdzony co miesiąc dostaje 1200 zł emerytury, postanowił na tym zarobić. Siłą i groźbami pobicia zmusił ofiarę do pójścia pod budynek poczty. Tam razem czekali na listonosza. Starszy mężczyzna pieniądze w ręku miał zaledwie przez moment. Bandyta myślał, że okaże wielkie serce dając zastraszonemu mężczyźnie 80 zł na przeżycie całego miesiąca. Podobna sytuacja powtórzyła się w styczniu. W lutym, 45-latek grożąc pobiciem uwięził starszego mężczyznę w swoim domu. Sprawca obserwował jedynie czy w okolicy pojawił się już listonosz z pieniędzmi. Jak tylko przyszedł listonosz, zaprosił go do domu, twierdząc, że pokrzywdzony jest u niego z wizytą towarzyską. Niczego nie podejrzewając, listonosz wypłacił pieniądze. Sytuacją zainteresowali się znajomi 80-latka, od których mężczyzna zaczął pożyczać pieniądze. Ten nikomu nie zwierzał się z kłopotów bo bał się swojego oprawcy. Na szczęście sprawa ujrzała światło dzienne i bandyta odpowie za swoje czyny. Trzy miesiące spędzi w policyjnym areszcie. Ponad to policjanci ze Starachowic udowodnili zatrzymanemu, że kilka dni temu pobił i zabrał pieniądze innemu mężczyźnie na jednej z ulic miasta. Teraz może mu grozić kara, nawet do 12 lat więzienia.
Powrót na górę strony