Oszust wpadł w ręce bielskich policjantów
Skuteczne działania policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim doprowadziły do ustalenia i zatrzymania mężczyzny podejrzanego o usiłowanie oszustwa „na policjanta”. Funkcjonariusze udaremnili przekazanie pieniędzy oszustowi w wysokości 20 tys. złotych. Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania oszustwa. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w minioną środę. Do 55-letniej kobiety zatelefonował mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. W trakcie rozmowy telefonicznej informował rozmówczynię, że Policja prowadzi działania zmierzające do rozbicia grupy zajmującej się oszustwami i prosił o pomoc w zatrzymaniu przestępców. Ta pomoc miała polegać na przekazaniu gotówki w wysokości 20 tys. złotych. 55-latka będąc przekonana, że bierze udział w policyjnej akcji, udała się do banku, aby zrobić to, co jej polecono. Następnie z pobraną gotówką udała się we wskazane miejsce w centrum miasta, gdzie miała spotkać się z mężczyzną oczekującym na pieniądze. W tym samym czasie zaniepokojony mąż kobiety powiadomił o całym zdarzeniu dyżurnego bielskiej Policji. Dzięki przekazanym przez 60-latka informacjom, bielscy kryminalni przygotowali zasadzkę.
W odpowiednim momencie funkcjonariusze wkroczyli do akcji i udaremnili przekazanie pieniędzy przez bielszczankę. Mundurowi zatrzymali na gorącym uczynku 33-letniego bielszczanina. Zaskoczony zatrzymaniem mężczyzna, trafił do policyjnego aresztu. 33-latek tłumaczył policjantom, że poszukując w internecie pracy, otrzymał telefoniczne zlecenie odebrania pieniędzy od kobiety. Twierdził, że nie wiedział o działalności oszustów. Policjanci nie dali wiary tym wyjaśnieniom. 33-latek usłyszał zarzut dotyczący usiłowania oszustwa. Teraz mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem ze swojego postępowania.
Pamiętajmy. Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby. Taki fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Sprawcy przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do niej łatwy dostęp.
W takich sytuacjach przede wszystkim należy zachować ostrożność. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
(KWP w Białymstoku / kp)