Policjanci ze Żnina zapobiegli tragedii
Szybka reakcja policjantów ze żnińskiej "drogówki’’ zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia na ruchliwej ulicy Szpitalnej w Żninie. Jeden z przejeżdżających tamtędy samochodów nagle zaczął się palić, czego nie zauważył kierujący. Dzięki funkcjonariuszom i strażakom, którzy stłumili ogień nikt nie odniósł obrażeń.
Policjanci ze żnińskiej "drogówki” sierż. szt. Sławomir Siejkowski i sierż. Marcin Juszczak patrolowali ulice Żnina. Nagle spostrzegli, że spod jadącej ulicą Szpitalną dacii duster wydobywa się ogień. Natychmiast ruszyli za autem i zatrzymali po kilkunastu metrach.
W chwili, gdy kierujący wysiadł z samochodu ogień rozprzestrzenił się, obejmując całą przednią część pojazdu. Sytuacja była na tyle groźna, że jest to jedna z bardziej ruchliwych dróg w mieście. W pobliżu przejeżdżały samochody i istniało niebezpieczeństwo, że ogień zagrozi kierującym w innych samochodach.
Na szczęście, dzięki determinacji funkcjonariuszy i strażakom, którzy ugasili pożar, nikt nie odniósł obrażeń.
(KWP w Bydgoszczy / kp)