Strzelał z pistoletu pneumatycznego w okna – szybko zatrzymany przez policjantów
Policjanci z oddziałów prewencji zatrzymali mężczyznę, który strzelając z wiatrówki uszkodził elewację i okna budynku w Zielonej Górze. Wcześniej próbował uciekać, ale szybko został obezwładniony przez mundurowych. Przy zatrzymanym 34-latku policjanci znaleźli także amfetaminę. Mężczyźnie odpowie za swoje zachowanie przed sądem – grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (6 maja), około godziny 15:30, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie o tym, że nieznany mężczyzna strzelając z pistoletu uszkodził elewację i okna budynku na ul. Dąbrowskiego. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oddziałów prewencji, którzy podjęli działania, żeby zatrzymać sprawcę uszkodzeń. Kilka minut po zdarzeniu policjanci zauważyli na jednej z ulic mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez zgłaszających. Ten na widok policjantów próbował uciekać. Został jednak natychmiast zatrzymany i obezwładniony. Okazało się, że zatrzymany 34-latek był nietrzeźwy - miał w organizmie ponad promil alkoholu. Mundurowi znaleźli przy nim pistolet półautomatyczny na śrut, a także zwitki foliowe i woreczki strunowe z zawartością białego proszku. Po przeprowadzeniu badań testerem narkotykowym okazało się, że jest to amfetamina. W sumie po zważeniu było to ponad 25 gramów. Zatrzymany jest znany Policji i był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe.
Podejrzanemu przedstawiono zarzuty uszkodzenia mienia i posiadania znacznych ilości narkotyków, a także przygotowania do wprowadzenia narkotyków do obrotu. Za te przestępstwa zgodnie z Kodeksem karnym i Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: podinspektor Małgorzata Stanisławska
Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze