Na nich zawsze można liczyć. Mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Radomiu potrzebowali kilkunastu minut, by odnaleźć zaginioną 9-latkę
Zabezpieczają mecze piłkarskie, patrolują miasta na Mazowszu, poszukują osób zaginionych - wczoraj patrolowali Radom w czasie odbywającego się w centrum miasta Międzynarodowego Festiwalu Artystów Ulicznych i Precyzji. Jednak szybko musieli się przegrupować, by w kilkutysięcznym tłumie znaleźć zaginioną 9-latkę. Zajęło im to tylko kilkanaście minut...
W miniony weekend w Radomiu odbyła się impreza, która do centrum miasta przyciągnęła ogromny tłum ludzi. Wszyscy oglądali coroczne pokazy w ramach Festiwalu Artystów Ulicznych i Precyzji. Nad bezpieczeństwem widzów oraz artystów czuwali radomscy policjanci, w tym mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Radomiu. W niedzielę ok. godz.17.20 otrzymali od dyżurnego KMP w Radomiu komunikat o zaginięciu 9-latki, która miała oddalić się od babci.
Od razu na ul. Żeromskiego skierowano wszystkie patrole. Policjanci nawiązali tam kontakt z babcią dziewczynki, która przekazała im rysopis 9-latki oraz pokazała zdjęcie, które miała w telefonie. Kobieta powiedziała też policjantom, że dziewczynka zaginęła pół godziny przez zgłoszeniem. Po tych ustaleniach patrole weszły w tłum ludzi w poszukiwaniu zaginionej. Ok. godz.17.30 policjanci zauważyli dziewczynkę odpowiadającą rysopisowi. Jak się okazało, rzeczywiście była to 9-latka, którą całą i zdrową przekazano babci.
Po wszystkim policjanci wrócili do zabezpieczenia imprezy...
Zespół Prasowy KWP