Policjant w czasie wolnym od służby ruszył z pomocą, aby ugasić pożar
Policjant z Lądka Zdroju, będący poza służbą, został powiadomiony o pożarze. Bez chwili wahania pospieszył z pomocą. Dzięki jego interwencji nie spłonął cały budynek. Na szczęście w środku nie przebywały żadne osoby.
W ubiegły piątek wieczorem, policjant z Lądka Zdroju będący już po służbie, kosił trawę na terenie swojej posesji. W pewnym momencie został powiadomiony przez nastoletniego chłopca o pożarze budynku znajdującego się niedaleko. Natychmiast pobiegł, we wskazane miejsce, gdzie zauważył płomień wydobywający się z sąsiedniego budynku.
Policjant bez chwili wahania rozpoczął gaszenie palącego się ganku w domu jednorodzinnym. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ ogień mógł zając cały budynek. Na szczęście w pomieszczeniach nikogo nie było. Policjant powiadomił o zdarzeniu dyżurnego tamtejszego komisariatu, jednocześnie nadal kontynuując akcję gaśniczą. Gdy przyjechał na miejsce patrol policji, funkcjonariuszowi udało się ugasić pożar, który nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia domu.
Powiadomiono właściciela posesji o zdarzeniu. W tej chwili trwają czynności wyjaśniające mające na celu ustalenie przyczynę tego pożaru.
(KWP we Wrocławiu / kp)