Do szpitala na sygnale
Makowscy policjanci pomogli eskortować samochód, w którym był mężczyzna ukąszony przez szerszenia. Szybka i zdecydowana reakcja sprawiła, że mężczyzna na czas trafił pod opiekę specjalistów.
Do nietypowej sytuacji doszło w miniony piątek po południu. Dyżurny makowskiej Policji odebrał telefon od mężczyzny, który prosił o pomoc, ponieważ przewoził swojego młodszego brata ukąszonego przez szerszenia. Jak relacjonował, stan chłopaka się pogarszał, a na drodze panował spory ruch, każda minuta miała ogromne znaczenie dla poszkodowanego. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował policjantów. Funkcjonariusze szybko odnaleźli pojazd tkwiący w długim korku i bez wahania kazali kierującemu jechać za radiowozie. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, rozpoczynając eskortę samochodu do makowskiego szpitala.
Dzięki natychmiastowej reakcji makowskich policjantów 28-latek w ciągu zaledwie kilku minut trafił pod opiekę lekarzy.
(KWP zs. w Radomiu / kp)