Tarnowski dyżurny policji zapobiegł tragedii
Determinacja, spokój oraz doświadczenie dyżurnego pozwoliło na skuteczne odnalezienie kobiety, próbującej targnąć się na własne życie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek z 16 na 17 czerwca br. dyżur na stanowisku kierowania Komisariatu Policji Tarnów-Zachów objął sierż. sztab. Wacław Kwaśniak. Około godziny 20.00 „wpada formatka” z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, z informacji której wynika, że 30-letnia kobieta chce skoczyć z mostu. Zaniepokojona tarnowianka przekazała dyspozytorowi numeru alarmowego 112, że kilka lat temu nawiązała kontakt z trzydziestolatką o trudnej sytuacji życiowej. Kobiety utrzymują stały kontakt telefoniczny, a rozmówczyni zawsze podtrzymuje ją „na duchu”. Tym razem sytuacja była inna. W trakcie rozmowy telefonicznej, załamana kobieta poinformowała koleżankę o zamiarze skoku z mostu. Po tym kontakt się urwał, a telefon komórkowy pozostał poza zasięgiem sieci.
Wacław Kwaśniak zadzwonił do zgłaszającej i podczas rozmowy ustalił dodatkowo, że kobieta może przebywać na Śląsku lub w Warszawie. Kolejne poczynione przez dyżurnego sprawdzenia wykazały, że kobieta ostatnio przebywała w warszawskim ośrodku dla osób chorych. W związku, z czym dyżurny nawiązał kontakt z komendą stołeczną. Policjanci w Warszawie podjęli interwencję i jadąc do wskazanego ośrodka, zauważyli na jednym z mostów kobietę, która zamierzała z niego skoczyć. Okazało się, że jest to 30-latka, która chwilę wcześniej rozmawiała ze swoją koleżanką z Tarnowa.
Właściwa reakcja koleżanki z Tarnowa oraz determinacja dyżurnego z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód pozwoliły na uratowanie młodej kobiety. Policjanci z Warszawy zapewnili kobiecie bezpieczeństwo i przekazali do ośrodka, który opuściła. Tam na miejscu zajęli się nią specjaliści, a nam pozostaje pogratulować właściwych decyzji podjętych zarówno przez zgłaszającą, jak również tarnowskiego dyżurnego.
(KWP w Krakowie)