Zostawiła synka pod drzwiami i poszła pić
Data publikacji 25.03.2008
Zarzuty pozostawienia dziecka bez opieki może jeszcze dziś usłyszeć matka 20-miesięcznego chłopczyka, którą wczoraj zatrzymali giżyccy policjanci. Kobieta, którą osadzono w policyjnym areszcie była kompletnie pijana. 26-latka miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Zostawiła swojego płaczącego synka pod drzwiami domu, a sama poszła dalej pić.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, Bogusława K. około 16:00 wróciła razem z dzieckiem przed drzwi swojego domu. Tam zostawiła synka, a sama postanowiła wrócić do znajomych na dalszą część libacji. W tym czasie w domu przebywał brat matki, który nie słyszał płaczu dziecka, ponieważ również był pod wpływem alkoholu.
Całą sytuację obserwowali sąsiedzi, którzy o wszystkim zawiadomili Policję.
Dziś po przesłuchaniu kobieta usłyszy zarzuty pozostawienia dziecka bez opieki. Za taki czyn mieszkanka gminy Miłki może spędzić w więzieniu nawet 3 lata. Dziecko od wczoraj przebywa w pogotowiu opiekuńczym.