Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

CITES na celowniku Policji

Data publikacji 25.03.2008

Torebkę z krokodylej skóry zabezpieczyli policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą bielańskiej komendy. Funkcjonariusze na ślad torby trafili na jednej z aukcji internetowych. Ani kupująca ani sprzedająca nie miały dokumentów uprawniających do obrotu produktami pochodzenia zwierzęcego, które znajdują się pod ścisłą ochroną. Małgorzacie S. i Małgorzacie M. grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Bielan na ofertę sprzedaży torebki trafili na stronach internetowych jednego z serwisów aukcyjnych. W opisie przedmiotu sprzedająca podkreśliła, że torebka nie jest stylizowana na skórę krokodyla, lecz jest to "prawdziwy krokodyl". Policjanci szybko ustalili adres i osobę, która wystawiła torbę na licytację. Wczesnym rankiem zapukali do drzwi mieszkania na warszawskich Bielanach. Podczas przeszukania zabezpieczyli torebkę wykonaną z krokodylej skóry.

Podczas wstępnej rozmowy z policjantami kobieta przyznała, że nie wiedziała, że na sprzedaż produktów pochodzenia zwierzęcego, które objęte są ścisłą ochroną, potrzebne są odpowiednie dokumenty. 44-letnia Małgorzata S. oświadczyła, że torebkę kupiła na aukcji internetowej. Nie prosiła sprzedającej o dostarczenie dokumentów potwierdzających legalność towaru. Policjanci dotarli również do kobiety oferującej towar do sprzedaży. Otóż 27-letnia Małgorzata M. kupiła torebkę w jednym z warszawskich sklepów handlujących starociami. Ona również nie wiedziała, że handel takimi rzeczami bez odpowiedniej dokumentacji jest zabroniony, dlatego po pewnym czasie wystawiła ją na aukcji internetowej.

W najbliższym czasie obu kobietom zostaną przedstawione zarzuty. Małgorzata M. odpowie za oferowanie do sprzedaży okazów CITES, natomiast Małgorzata S. za nabywanie okazów CITES, bez wymaganych dokumentów. Za handel i zakup takiego przedmiotu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie każdy kupujący wie o tym, że nabywając pewne przedmioty z gatunków fauny i flory popełnia przestępstwo. Chodzi tu o okazy objęte Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także sprzedawania i kupowania takich okazów. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca dany okaz musi mieć odpowiednie dokumenty, które potwierdzają legalność danego zwierzęcia. Niestety, taką niewiedzę wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy, narażając niezorientowanych na poważne konsekwencje prawne.

Powrót na górę strony