„Bawiąc się” wiatrówką postrzelił przypadkowego przechodnia
Wałbrzyscy policjanci, niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, zatrzymali mężczyznę podejrzanego o postrzelenie z wiatrówki przypadkowego przechodnia. Na szczęście pokrzywdzony doznał jedynie niegroźnego urazu stopy. O losie zatrzymanego zadecyduje teraz sąd.
Pijany mężczyzna podczas spaceru ulicami Szczawna-Zdroju wymachiwał niesioną przez siebie wiatrówką. Przerzucał ją z ręki do ręki, zarzucał to na jedno ramię, to na drugie. W pewnym momencie broń wystrzeliła i śrut trafił w palec u nogi przechodzącego nieopodal 52-latka. Pokrzywdzony musiał skorzystać z pomocy medycznej. Jednak po usunięciu śrutu oraz założeniu kilku szwów został zwolniony do domu.
Tuż po otrzymaniu zgłoszenia o zaistniałej sytuacji dzielnicowi z Komisariatu V Policji w Wałbrzychu, którzy doskonale znają lokalną społeczność, ustalili i zatrzymali 35-letniego sprawcę postrzału. Z uwagi na to, że mężczyzna był kompletnie pijany - w organizmie miał prawie 2,5 promila alkoholu, został osadzony w policyjnym areszcie.
Gdy zatrzymany wytrzeźwiał, usłyszał zarzut z art. 160 kodeksu karnego - narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za popełniony czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mw)