Policjanci odnaleźli zdesperowanego mężczyznę
Policyjna załoga z komisariatu na Białołęce otrzymała informację o mężczyźnie, który oddalił się z miejsca zamieszkania. Wszystko wskazywało na to, że chce targnąć się na swoje życie. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy, mężczyzna szybko został odnaleziony. Został przetransportowany do szpitala, gdzie otoczono go specjalistyczną opieką.
Policjanci z Białołęki otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety. Z informacji wynikało, że pomiędzy nią, a partnerem doszło do kłótni. Mężczyzna był w bardzo złym stanie psychicznym. Funkcjonariusze od razu pojechali pod wskazany adres. Z wiadomości, jakie wysłał na telefon partnerki wynikało, że 25-latek może chcieć popełnić samobójstwo. Zgłaszająca poprosiła policjantów o pomoc w jego odnalezieniu.
Mundurowi ruszyli na poszukiwania. Wiedzieli, że muszą działać szybko. Zaczęli sprawdzać znajdujący się nieopodal park i las. Na jednej z ławek zauważyli opisanego mężczyznę. Starsza posterunkowa Łucja Karpowicz i sierżant Artur Stosio wezwali karetkę. Do czasu przyjazdu ratowników otoczyli mężczyznę opieką i uspokajali go rozmową.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej pomocy.
(KSP/js)