Zginął nasz Kolega nadkom. Krzysztof Skowron
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w wypadku drogowym zginął tragicznie nadkom. Krzysztof Skowron Komendant Powiatowy Policji w Mikołowie. Rodzinie, bliskim, przyjaciołom oraz znajomym kondolencje, wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci w imieniu własnym, kierownictwa oraz policjantów i pracowników Policji składa Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, kierownictwo Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.
Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy informację o tragicznej śmierci Komendanta Powiatowego Policji w Mikołowie nadkom. Krzysztofa Skowrona. Do śmiertelnego wypadku z udziałem nadkomisarza Skowrona doszło wczoraj, około godziny 13.00, w miejscowości Wełnin w województwie świętokrzyskim. Ze wstępnych ustaleń tamtejszych policjantów wynika, że kierujący toyotą 54-letni mężczyzna na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu motocyklem komendantowi. Pomimo wysiłku służb ratunkowych, nie udało się uratować życia szefa mikołowskich policjantów.
Nadkom. Krzysztof Skowron miał 45 lat. Służbę w Policji rozpoczął w 1994 roku i przez wiele lat związany był z Komendą Miejską Policji w Gliwicach, gdzie służył przez 20 lat. W 2014 roku Krzysztof Skowron został Komendantem Powiatowym Policji w Strzelcach Opolskich. Rok później został powołany na stanowisko Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Rybniku. Od 1 czerwca 2018 roku pełnił natomiast funkcję Komendanta Powiatowego Policji w Mikołowie. Wszyscy, którzy znali nadkom. Krzysztofa Skowrona wspominają go jako ambitnego i kompetentnego policjanta. Był przy tym wszystkim dobrym, życzliwym i zawsze uśmiechniętym człowiekiem. Przez wiele lat był aktywnym działaczem i członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji IPA, pełniąc m.in. funkcję Wiceprezydenta Sekcji Polskiej.
Był także człowiekiem z wielką pasją. Aktywnie uprawiał piłkę nożną, siatkówkę oraz kolarstwo. Ci, którzy go znali wiedzą, że kochał motocykle i każdą wolną chwilę spędzał za kierownicą jednośladu pokonując często setki, a nawet tysiące kilometrów, zwiedzając zakątki Polski oraz Europy. Dzięki temu, że sam był zapalonym sportowcem, zaraził swą pasją wielu mikołowskich policjantów, organizując turnieje gry w siatkówkę, w których sam aktywnie uczestniczył.
Śmierć Krzysztofa Skowrona jest dla nas ciosem.
Nie ma słów, by opisać żal i współczucie,
jakie w tej chwili czujemy.
„Nie umiera ten, kto pozostaje w sercach i pamięci żywych”.
Cześć Jego pamięci!