Zdemolowali przystanek i autobus
Trzech mężczyzn i kobietę, którzy w nocy zdemolowali nocny autobus i wybili szybę w wiacie przystankowej zatrzymali policjanci z Bielan. Ich zabawa znalazła swój finał w izbie wytrzeźwień i policyjnym areszcie. Wkrótce Justyna P., Daniel P., Grzegorz S. i Paweł G. odpowiedzą za swoje czyny przed sądem.
Policyjny patrol przejeżdżający ulicą Wrzeciono został zatrzymany przez kierowcę autobusu linii N 44, który poinformował funkcjonariuszy, że cztery osoby uszkodziły pojazd, łamiąc fotel pasażerski. Po wyjściu z autobusu grupki młodych ludzi, kierowca usłyszał dźwięk tłuczonego szkła. Chwilę później wsiadł mężczyzna wracający z nocnej zmiany, który powiedział, że widział jak przed chwilą czteroosobowa grupa młodych ludzi wybiła szybę w wiacie przystankowej. Chuligani uciekli w stronę ulicy Przy Agorze.
Policyjny radiowóz natychmiast ruszył we wskazanym kierunku. Po chwili mundurowi zauważyli chuliganów. Funkcjonariusze zatrzymali 21-letnią Justynę P., 17-letniego Grzegorza S., 20-letniego Pawła G. i 21-letniego Daniela P. Kierowca autobusu rozpoznał zatrzymanych, jako sprawców dewastacji pojazdu. Mężczyźni zostali przewiezieni do komendy przy ulicy Żeromskiego. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy znajdują się pod wpływem alkoholu. Grzegorz S. z uwagi na fakt, iż był najbardziej pijany trafił do izby wytrzeźwień, zaś pozostała trójka noc spędziła w policyjnym areszcie.
Wartość uszkodzonego mienia w autobusie, pracownicy MZA wycenili na kwotę około 1000 złotych. Jeszcze dziś chuliganom zostaną przedstawione zarzuty. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
