Z narażeniem zdrowia uratowali mężczyzn z pożaru
Tuż przed północą w jednym z mieszkań przy ulicy gen. Andersa w Rybniku wybuchł pożar. Jako pierwsi na miejsce przyjechali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego rybnickiej komendy. Mundurowi, w obawie o ludzkie życie, postanowili interweniować jeszcze przed dotarciem na miejsce strażaków. Już po chwili ewakuowali dwóch mężczyzn z zadymionego mieszkania.
Do pożaru doszło wczoraj ok. 23.50 w jednym z mieszkań przy ulicy gen. Andersa. O silnym zadymieniu oraz pożarze zawiadomił policjantów zaniepokojony świadek, który zauważył, jak z okna wydobywa się dym. Okazało się, że 61-latek pozostawił patelnię na kuchence gazowej, która się zapaliła. Na miejsce pożaru przyjechali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego rybnickiej komendy.
Mundurowi, nie tracąc ani chwili, postanowili interweniować jeszcze przed przyjazdem strażaków. Kiedy st. sierż. Michał Znamirowski oraz sierż. Dawid Małecki weszli do środka, w budynku było silne zadymienie, a w kuchni palił się piec gazowy. Policjanci natychmiast wyprowadzili dwóch mężczyzn w wieku 61 i 40 lat na zewnątrz. Policjanci szybko ugasili zarzewie ognia i zneutralizowali zagrożenie.
(KWP w Katowicach / kp)