Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Narkotyki, broń, amunicja i kradziony rower

Data publikacji 27.03.2008

We wtorkową noc uszkodził siedzenie w autobusie i wybił szybę w wiacie przystankowej, za to już zostały mu przedstawione zarzuty, dzisiaj zaś zostanie mu przedstawionych kilka następnych. Tym razem, za posiadanie narkotyków, udzielanie, i prawdopodobnie za nielegalne posiadanie broni i amunicji, 20-letni Paweł G. odpowie przed sądem. Jego ojcu, 60-letniemu Jackowi G. już zostały przedstawione zarzuty za paserstwo.

Do bielańskich kryminalnych od dłuższego czasu docierały informacje, że Paweł G. może być zamieszany w przestępczość narkotykową. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić tę wiadomość. Skrzętnie badali każdy ustalony szczegół. Żmudna praca operacyjna opłaciła się. Wczoraj mieli już pewność, że 20-letni Paweł G. ma na swoim sumieniu kilka "grzechów". Zatrzymanym Pawłem G. zajęli się najpierw policjanci z sekcji do walki z przestępczością narkotykową. Chłopak przyznał się, że od kilku miesięcy rozprowadza narkotyki. Dokładnie podał ile, komu i gdzie sprzedawał narkotyki. Jeszcze tego samego dnia policjanci pojechali na przeszukanie dwóch mieszkań. Jedno z nich należy do jego ojca, drugie do jego matki. W mieszkaniu przy ulicy Przy Agorze, należącym do matki zatrzymanego, policjanci znaleźli poporcjowane narkotyki. Po zważeniu okazało się, że jest to prawie 9 gramów prawdopodobnie heroiny. Oprócz narkotyków policjanci znaleźli jeszcze pistolet i amunicję. Broń i amunicja trafią do biegłego, który stwierdzi, co to za pistolet i czy potrzebne jest pozwolenie na jego posiadanie.

Po przeszukaniu mieszkania przy ulicy Przy Agorze, funkcjonariusze udali się na ulicę Wrzeciono do mieszkania należącego do ojca chłopca. Tu kryminalni znaleźli rower, który po sprawdzeniu okazał się poszukiwany przez policjantów z Nowego Dworu. 60-letni Jacek G. przyznał się, że rower należy do niego. Mężczyźnie już zostały postawione zarzuty za paserstwo.

Prawdopodobnie jeszcze dziś zostaną przedstawione zarzuty 20-latkowi. Odpowie on za posiadanie i udzielanie środków odurzających. Być może w późniejszym czasie zostaną mu przedstawione zarzuty za nielegalne posiadanie broni i amunicji. Prokurator zdecyduje czy chłopak najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Powrót na górę strony