Wyważył drzwi od mieszkania i uwolnił zamknięte w nim dziecko. Opiekunki niestety nie udało się uratować
Pomagać i chronić - to zasady, którymi kierują się policjanci podczas codziennej służby oraz w czasie wolnym od pracy. Dzięki szybkiej reakcji policjanta będącego po służbie udało się uwolnić z zamkniętego mieszkania 2-letnie dziecko. Niestety jego opiekunki pomimo reanimacji nie udało się uratować.
W miniony piątek (26.07.2019) około godziny 16:00 asp. Michał Jenczyk usłyszał krzyki dobiegające zza okna. Po wyjściu przed blok okazało się, że w mieszkaniu jego sąsiadów znajdującym się w klatce obok przebywa pod opieką opiekunki 2-letnie dziecko. Z mieszkania dochodził płacz dziecka a kobieta nie otwierała drzwi. Na miejscu byli syn i mąż kobiety. Podejrzewali, że mogło się coś stać, a żaden z nich nie miał kluczy do tego mieszkania.
Asp. Michał Jenczyk niewiele się zastanawiając wyłamał drzwi od lokalu i wszedł do środka. Przypuszczenia członków rodziny potwierdziły się. W jednym z pokoi na podłodze leżała kobieta, a obok niej siedziało zapłakane, przerażone, małe dziecko. Dziecko trafiło pod opiekę ojca a funkcjonariusz natychmiast rozpoczął resuscytacje kobiety. Później z pomocą przyszli mu strażacy, a następnie ratownicy. Pomimo prób niestety nie udało się przywrócić kobiecie czynności życiowych. Dziecko natomiast jest całe i zdrowe.
Policjant podejmując decyzję o wyłamaniu drzwi od mieszkania doskonale wiedział, że najważniejszy w ratowaniu życia jest czas. Policjant zna algorytmy postępowania w takich sytuacjach ponieważ skończył specjalistyczne kursy z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Funkcjonariusz aktualnie pracuje jako dzielnicowy w Posterunku Policji w Dąbrównie.
(KWP w Olsztynie/aj)