Pomogli słabnącej kobiecie
Turystka z województwa mazowieckiego i policjant z Kruszwicy udzielali pomocy słabnącej kobiecie. Jak się później okazało nie zażyła ona stosownych na swoje schorzenia leków i dlatego źle się poczuła. Na szczęście w porę otrzymała pomoc.
Wczoraj (31.07.19) około 13.30 w Kruszwicy, przejeżdżająca rowerem turystka z województwa mazowieckiego zauważyła na jednej z ulic siedzącą na krawężniku kobietę. Cyklistka zamierzała zwrócić jej uwagę, bo to mogło grozić wypadkiem. Jednak, gdy podjechała bliżej zorientowała się, że z kobietą dzieje się coś niepokojącego. Nie można było nawiązać z nią kontaktu, dlatego mieszkanka Mazowsza natychmiast wezwała pogotowie.
Sytuację tę zauważył przejeżdżający tamtędy radiowozem st. post. Hubert Stasiak z kruszwickiego komisariatu. Zatrzymał się więc i włączył się w udzielanie pomocy. Słabnącą kobietę ułożył na ziemi w pozycji bezpiecznej. Pod jej głowę położył plecak i cały czas mówił do niej, by nie traciła przytomności. Postępował tak do czasu przybycia karetki. Ustalił też w międzyczasie, że kobieta nie zażyła stosownych na swoje schorzenia leków, stąd złe samopoczucie. Ostatecznie w porę trafiła do szpitala.
Niestety cała sytuacja mogła mieć zupełnie inny przebieg, bo jak wynika z relacji turystki, wiele osób przejeżdżało obok nich obojętnie. Nie bójmy się pomagać. Niejednokrotnie możemy uratować komuś życie.
(KWP w Bydgoszczy / kp)