Znacznie przekroczył dozwoloną prędkość - został zatrzymany przez dolnośląską grupę „SPEED”
Policjanci działający w grupie „SPEED” już na dobre zadomowili się na drogach. Coraz większa rzesza kierowców jest świadoma tego, że nie uda im się uniknąć kary za naruszenia przepisów ruchu drogowego, gdy ich zachowanie zauważą funkcjonariusze ze „SPEED-a”. Jednak wciąż zdarzają się kierujący, którzy na własnej skórze muszą się przekonać, że nawet pędząc ponad 200 km/h nie unikną policyjnej kontroli. Jednym z nich był mężczyzna, siedzący za kierownicą audi, któremu na drodze S8 zmierzono prędkość 224 km/h.
Świadomość istoty przestrzegania przepisów ruchu drogowego jest coraz większa wśród kierowców, poruszających się po naszych drogach. Liczne kampanie informacyjne organizowane m.in. przez Policję, uświadamiają jak duży wpływ na ryzyko zaistnienia wypadków mają poszczególne wykroczenia drogowe - na czele z nadmierną prędkością.
Pędząc na drodze ponad 200 km/h, drastycznie zmniejszamy margines błędu, jaki nam pozostaje w trakcie jazdy. Czas przeznaczony na reakcję kierującego, w przypadku pojawienia się zagrożenia, zostaje mocno ograniczony. Mamy tak naprawdę ułamki sekund na podjęcie działania, które uchroni nas przed udziałem w wypadku drogowym bądź innym niebezpieczeństwem. Dlatego niezrozumiałe jest rażące przekraczanie obowiązujących limitów prędkości, które tak bardzo zwiększa ryzyko, iż finał naszej podróży będzie tragiczny.
Jednakże nadal wśród nas jeżdżą kierowcy, którzy tak jak kierujący Audi zatrzymany do kontroli przez policjantów z grupy „SPEED”, nic sobie nie robią z przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Wspomniany mężczyzna pędził po drodze S8, mając na liczniku dużo ponad 200 km/h w miejscu, gdzie wolno jechać maksymalnie 120 km/h. Jego szaleńczą jazdę zakończyła dopiero interwencja funkcjonariuszy, którzy za popełnione wykroczenie nałożyli na niego wysoki mandat wraz z 10 punktami karnymi.
Co ciekawe i zarazem zaskakujące kierowca dopytywał się mundurowych, czy został zatrzymany przez grupę „SPEED”. Wiedział więc, że do walki z „piratami drogowymi” dołączyli specjaliści ze „SPEED-a”, jednak nie wpłynęło to na jego zachowanie na drodze. Teraz gdy osobiście mógł się przekonać o skuteczności nowo powstałego zespołu, miejmy nadzieję, że nie będzie już więcej ignorował obowiązujących przepisów.
(KWP we Wrocławiu / kp)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 23.23 MB)