Mężczyzna wyciągnięty z płonącego pojazdu, dzięki współdziałaniu legnickich policjantów oraz świadków wypadku
We właściwym miejscu i czasie znaleźli się legniccy policjanci, którzy przejeżdżając nad autostradą A4, zauważyli zdarzenie drogowe i kłęby dymu wydobywające się z jednego z samochodów uczestniczącego w wypadku. Mundurowi natychmiast zatrzymali radiowóz i ruszyli z pomocą do zakleszczonego w pojeździe mężczyzny. Do akcji ratowniczej włączyli się również inni kierowcy. Niespełna minutę po wyciągnięciu poszkodowanego z samochodu, nastąpił wybuch butli z gazem i całe auto stanęło w płomieniach. Szybkie i zdecydowanie działanie policjantów oraz świadków zdarzenia pozwoliło uratować ludzkie życie.
Funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, w trakcie przejazdu wiaduktem nad autostradą A4, zauważyli wypadek drogowy i kłęby dymu unoszące się nad jednym z pojazdów.
Policjanci natychmiast zatrzymali radiowóz i zeszli na dół zobaczyć, czy nikt nie potrzebuje pomocy. Kiedy zbliżyli się do miejsca zdarzenia drogowego, usłyszeli wołanie o pomoc osób, które próbowały wyciągnąć kierowcę zakleszczonego w jednym z pojazdów. Funkcjonariusze bez chwili wahania ruszyli z pomocą i wspólnie z innymi uczestnikami ruchu drogowego wyciągnęli mężczyznę z płonącego auta, a następnie przenieśli przenieśli go w bezpieczne miejsce. Niespełna minutę później doszło do wybuchu butli z gazem i samochód, w którym przed chwilą znajdował się poszkodowany, stanął w ogniu.
Policjanci, do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego, monitorowali czynności życiowe poszkodowanego oraz zaopatrywali jego rany. Na miejscu było kilka osób, które aktywnie zaangażowały się w ratowanie życia mężczyzny.
Po kilku minutach pojawiły się kolejne służby ratownicze. Ich szybkie dotarcie w rejon wypadku było możliwe dzięki prawidłowemu zachowaniu się kierowców na autostradzie A-4, którzy sprawnie i prawidłowo utworzyli tzw. korytarz życia. Właściwa reakcja policjantów oraz innych uczestników ruchu pozwoliła w samą porę wynieść mężczyznę z pojazdu i uratować mu życie. Samochód w wyniku zdarzenia doszczętnie spłonął.
Jak widać na powyższym przykładzie, będąc świadkiem zdarzenia drogowego, warto zatrzymać się i udzielić pomocy. Nie każdy posiada specjalistyczne przeszkolenie w zakresie czynności ratowniczych, jednak należy pamiętać, że często to od naszej reakcji zależy czyjeś życie. Bardzo istotne jest również utworzenie korytarza życia i uważne obserwowanie otoczenia. Kierowca powinien zerkać w lusterka i ściszyć radio, aby z daleka usłyszeć sygnały nadjeżdżających pojazdów uprzywilejowanych.
(KWP we Wrocławiu / kp)