Uważajmy na oszustów próbujących wyłudzić nasze oszczędności
W ciągu ostatnich dni odnotowaliśmy wzmożoną aktywność oszustów podających się za "policjanta" czy "wnuczka". Niestety, w dwóch przypadkach udało się przestępcom wyłudzić pieniądze od mieszkańców Krapkowic i Opola. Musimy pamiętać, że przestępcy wciąż modyfikują swoje techniki oszustwa. Rozmawiajmy z naszymi dziadkami i rodzicami o tym zagrożeniu. Jeśli znamy osoby samotne, warto również je uczulić na tego typu przestępstwa.
W ostatnim czasie, na terenie naszego kraju, odnotowaliśmy kilka prób oszustwa metodą "na policjanta" i "na wnuczka". Niestety, w trzech przypadkach przestępcom udało się oszukać osoby, do których dzwonili.
W pierwszym przypadku, mężczyzna podający się za policjanta, pod pozorem ochrony zagrożonych oszczędności, wyłudził od 66-letniej mieszkanki Krapkowic ponad 20 000 złotych.
W drugim z przypadków, osoba podająca się za członka rodziny wyłudziła 70 000 złotych od 79-letniej mieszkanki Opola. Kobieta dała się zwieść oszustowi, po informacji o tym, że jej rzekomy członek jej rodziny, potrzebuje pilnej pomocy finansowej w związku z wypadkiem, którego miał być sprawcą.
Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim oszut podajacy się za policjanta wyłudził od 81- letniego seniora 20 000 złotych.
Pamiętajmy! Policjanci nigdy nie dzwonią z żądaniem wypłaty bądź przekazania pieniędzy.
Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zaqkończmy rozmowę i skontaktujmy się bezpośrednio z rodziną. Zawsze o naszych podejrzeniach poinformujmy Policję, dzwoniąc pod numer 112.
Apelujemy przede wszystkim do bliskich osób starszych - zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Rozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony oszustów i sprytnych technikach z których korzystają i manipulują przyszłe ofiary. Niech w każdej dziwnej bądź niespotykanej sytuacji kontaktują się bezpośrednio ze swoimi bliskimi, dziećmi czy wnukami. Warto również zadbać, by osoby starsze nie trzymały dużej ilości gotówki w domach. To może ułatwić oszustom ich przestępczy proceder.
Również w sytuacji, gdy ktoś puka do naszych drzwi, upewnijmy się, że osoba która tam stoi jest nam znana, a jeśli nie to zapytajmy o cel wizyty, poprośmy o okazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej czy identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością. W razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji). Natomiast w sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na Policję lub zaalarmować otoczenie.
(KWP w Opolu, KWP w Gorzowie Wlkp/js)