Zaginął chory mężczyzna. Odnaleźli go dzielnicowi
Patrole nowosolskiej policji zostały pilnie skierowane do poszukiwań niepełnosprawnego mężczyzny, który wyszedł z domu i nie było z nim kontaktu. Mężczyzna ma duży problem porozumiewania się z otoczeniem. Błyskawiczne działanie mundurowych pozwoliły odnaleźć 53–latka całego i zdrowego. Dzielnicowi przekazali go pod opiekę matce.
Dyżurny nowosolskiej policji otrzymał informację od roztrzęsionej kobiety, która powiadomiła, że jej niepełnosprawny 53-letni syn wyszedł z domu przed godziną 16 i do późnego wieczora nie powrócił do miejsca zamieszkania. Syn jest chory, ma poważmy problem porozumiewania się z otoczeniem. Ruszył wyścig z czasem, policjanci przeczesywali każdy zakamarek rejonu Nowej Soli. Dzielnicowi natychmiast zebrali niezbędne informacje dotyczące ulubionych miejsc, ewentualnych osób do których mógł pójść mężczyzna. Już raz samodzielnie wychodził, ale po krótkim spacerze wracał do domu.
Do akcji poszukiwań przystąpili policjanci z kilku wydziałów. Po niespełna 30 minutach intensywnych poszukiwań, dzielnicowi sierżant Grzegorz Partatus i sierżant Daniel Zatwarnicki zauważyli błąkającego się mężczyznę, który pasował do opisu. Był całkowicie zdezorientowany i wystraszony. Mężczyzna na szczęście był cały i zdrowy. Policjanci zabrali go do domu. Jego uśmiech był najlepszym podziękowaniem dla funkcjonariuszy.
Policjanci w kilka chwil zorganizowali poszukiwania. Późna godzina spowodowała, że nie były one łatwe. Liczył się czas i znajomość okolicy. Poszukiwany chory mężczyzna mógł się schować utrudniając w ten sposób swoje odnalezienie. Zebrane przez policjantów informacje były niezbędne, by szybko dotrzeć do 53-latka.
młodszy aspirant Renata Dąbrowicz – Kozłowska
Komenda Powiatowa Policji w Nowej Soli