Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Myśleli, że nikt się nie dowie

Data publikacji 31.03.2008

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych mieszkańców Staszowa, podejrzanych o wybicie szyb w miejscowym lokalu gastronomicznym. W pomieszczeniach wówczas przebywali pracownicy, na szczęście nikomu nic się nie stało. Za uszkodzenie mienia grozi kara, nawet do 5 lat więzienia.

Lokal gastronomiczny zazwyczaj otwarty jest do północy. Po zamknięciu zostaje tylko personel, aby zrobić porządki. Tym razem pracownicy również zostali nieco dłużej. W pewnym momencie usłyszeli głośny odgłos tłuczonego szkła. Wybiegli z baru i zobaczyli powybijane w lokalu szyby i dwóch uciekających mężczyzn. W niedługim czasie policjanci zatrzymali 29 i 32-letniego mężczyznę podejrzewanych o ten wandalizm. Mieli prawie po 1,5 promila w organizmie. Jeden z nich był bardzo agresywny. Policjanci musieli mieć go "na oku", zwłaszcza, że przeciwko niemu toczy się sprawa o czynną napaść na policjanta. Straty w lokalu oszacowano na 1200 złotych. Mężczyźni byli przekonani, że w środku nie ma żadnych osób, a ich wybryk nie ujrzy światła dziennego. O ich losie zadecyduje teraz prokurator. Za uszkodzenie mienia grozi kara nawet do 5 lat więzienia.
Powrót na górę strony