48-latek zatrzymany przez olkuskich kryminalnych za fałszywy alarm bombowy
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który powiadomił o rzekomym ładunku wybuchowym w olkuskim sądzie. W wyniku szybkiej reakcji i podjętych przez funkcjonariuszy działań, mężczyzna został ustalony i zatrzymany. Teraz odpowie przed sądem.
18 września br., przed południem, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu otrzymał zgłoszenie od operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na numer alarmowy 112 zadzwonił nieznany mężczyzna, który oświadczył, że w Sądzie Rejonowym w Olkuszu jest podłożony ładunek pirotechniczny.
Olkuscy policjanci sprawdzili budynek sądu pod kątem pozostawionych materiałów pirotechnicznych, jednakże okazało się, że to był fałszywy alarm. Równocześnie trwało ustalanie sprawcy. W toku podjętych czynności przez policjantów z Wydziału Kryminalnego w Olkuszu zatrzymany został 48-letni mieszkaniec gminy. W chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu, które zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przestrzegają przed takimi ”żartami” i przypominają o konsekwencjach prawnych. Zgodnie z art. 224a kodeksu karnego, kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Ponadto w przypadku skazania za przestępstwo określone w art. 224a fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu sąd orzeka nawiązkę na rzecz Skarbu Państwa w wysokości co najmniej 10 000 zł.
(KWP w Krakowie / mw)