Policyjny pilotaż rodzącej kobiety
W Gorzowie kierowca osobowego forda zatrzymał policyjny patrol. Zdenerwowany mężczyzna prosił o pomoc, gdyż jego żona zaczęła rodzić, a on tkwił w korku. Bał się, że nie zdąży dojechać do szpitala. Policjant ruchu drogowego asp. szt. Dariusz Sztylka z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie, na sygnałach pilotował samochód z rodzącą kobietą.
W niedzielę, 6 października br., asp. szt. Dariusz Sztylka z drogówki zabezpieczał imprezę sportową, która odbywała się na terenie Gorzowa Wlkp. Wiązała się ona z wieloma objazdami i utrudnieniami w ruchu drogowym.
Kilka minut po 10.00 do policjanta zabezpieczającego skrzyżowanie ulic Wyszyńskiego z Mickiewicza podbiegł mężczyzna. Powiedział, że jedzie z osiedla Europejskiego i bezskutecznie próbuje się dostać do szpitala. Zdenerwowany zwrócił się do policjanta o pomoc, gdyż jego żona właśnie zaczęła rodzić. Jak wyjaśnił, obawiał się, że nie zdąży do szpitala, gdyż są za duże korki i ma problem z objazdami.
Nie było chwili do stracenia, więc policjant polecił kierującemu fordem, aby jechał za nim. Funkcjonariusz niezwłocznie powiadomił o całej sytuacji dyżurnego, po czym włączając sygnały pojazdu uprzywilejowanego ruszył w kierunku szpitala, pilotując forda. Dyżurny w tym czasie powiadamiał już służby medyczne.
Cała akcja rozgrywała się w błyskawicznym tempie. Rodząca kobieta trafiła do szpitala w samą porę i została przewieziona na salę porodową. Kierowca forda podziękował policjantowi gorzowskiej drogówki za udzieloną pomoc. Niedługo po tym szczęśliwy tata powitał na świecie zdrowego synka.
(KWP w Gorzowie / mw)