Wybuch w Janówce
Policjanci wydobyli z płomieni 9-letniego chłopca, który w trakcie wybuchu był w domu. Dwie osoby zginęły.
6 października 2019 roku tuż po godzinie 14:00 policjanci zostali powiadomieni, że w miejscowości Janówka przed jedną z posesji, młody mężczyzna awanturuje się i jest agresywny. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce. W trakcie dojazdu otrzymali kolejne zgłoszenie, że pod wskazanym adresem doszło do wybuchu. Policjanci dotarli na miejsce jako pierwsi i natychmiast ruszyli do środka zawalonego domu, który stał w płomieniach. Wiedząc, że w budynku mogli znajdować się ludzie weszli do środka. Po chwili na pierwszym piętrze zauważyli 9-letniego, poparzonego chłopca. Natychmiast wynieśli go z płonącego domu. Dziecko zostało przetransportowane lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Łodzi. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu przez kilka godzin trwała akcja gaśnicza. Służby zabezpieczały miejsce zdarzenia. Strażacy i policjanci pracowali do późnych godzin wieczornych. Tuż przed godziną 22 zostały odnalezione zwłoki pierwszej z ofiar, natomiast kilka minut później drugiej osoby. Nie jest potwierdzona ich tożsamość natomiast według przypuszczeń i dotychczasowych ustaleń mogą być to zwłoki 28 i 72-letniego mężczyzny, którzy w chwili wybuchu znajdowali się w budynku. Policjanci po zakończonej akcji przeprowadzili oględziny z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu pożarnictwa.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew.
(KWP w Łodzi/js)