Groził synowej nożem
Policjanci z Pragi Południe zatrzymali mężczyznę, który z nożem w ręku groził swojej synowej pozbawieniem życia. Awantura miała miejsce w obecności czteroletniego dziecka. Grzegorz M. został przewieziony do izby wytrzeźwień. 50-latek w chwili zatrzymania miał we krwi 2 promile alkoholu.
W jednym z mieszkań przy ulicy Darłowskiej miała miejsce awantura. Pod wskazanym adresem mundurowi zastali roztrzęsioną kobietę z czteroletnim dzieckiem. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że po odebraniu dziecka z przedszkola, jak co dzień wróciła do domu. W mieszkaniu zastała swojego teścia, który był pijany. Wszędzie leżały porozrzucane butelki, szklanki i kieliszki, na podłodze i meblach porozlewany był alkohol, nawet wiszące szafki były poobrywane. Gdy kobieta zapytała teścia, czy posprząta mieszkanie, mężczyzna wpadł w szał. Chwycił leżący nieopodal nóż i zagroził synowej, że ją zabije. Odgrażał się, że wreszcie będzie miał możliwość to zrobić. Przestraszona kobieta uciekła do swojego pokoju i powiadomiła policję.
Policjanci natychmiast po wysłuchaniu relacji kobiety rozpoczęli poszukiwanie awanturnika, który opuścił mieszkanie przed ich przyjazdem. 50- letni Grzegorz M. został zatrzymany chwilę później. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w izbie wytrzeźwień. Policjanci ustalili, że nie był to pierwszy tego typu incydent.