Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rodzinne dramaty – kolejni pijani rodzice

Data publikacji 03.04.2008

W Rudce pijani rodzice opiekowali się niepełnosprawnym chłopcem. Niedaleko Augustowa nietrzeźwa matka chodziła po wsi z dwójką małych dzieci. Roczny chłopczyk był bez butów i skarpetek. Teraz obie sprawy trafią do sądu rodzinnego.

Wczoraj przed południem dzielnicowy z Brańska otrzymał informację, że w jednym z domów w Rudce pijani rodzice opiekują się niepełnosprawnym dzieckiem. Policjant zastał w mieszkaniu rodziców i ich 8-letniego niepełnosprawnego synka. Jak się okazało matka i ojciec byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że 40-latek ma ponad 2, a jego o 7 lat młodsza żona blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Rodzice nie byli w stanie opiekować się chłopcem. Oboje trafili do izby wytrzeźwień.

Teraz usłyszą zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 8-latkiem zaopiekowała się ciotka. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Takie same zarzuty usłyszą rodzice dwójki dzieci ze wsi Nowy Lipsk w powiecie augustowskim. Tam wieczorem policjanci otrzymali sygnał, że po ulicy chodzi pijana matka z dziećmi. Mundurowi spotkali wskazaną kobietę, która szła z 6-letnią córką i małym synkiem na rękach. Chłopiec nie był niczym okryty, na nóżkach nie miał, ani butów ani skarpetek. Jak się okazało rodzie maluchów wcześniej pili alkohol. W trakcie libacji doszło między nimi do kłótni, po której 33-letnia matka zabrała dzieci i wyszła z domu. Policjanci zatrzymali również jej męża, który także był pijany. Alkomat wykazał u nich ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Oboje trafili do izby wytrzeźwień, a ich dzieci dzisiejszą noc spędziły w szpitalu. O dalszym ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

Za ścianami naszych mieszkań zdarzają się rodzinne dramaty, w których najbardziej cierpią bezbronne i niewinne dzieci. Źródłem awantur najczęściej jest alkohol, który przelewa się razem z dziecięcymi łzami. Dlatego szybki, nawet anonimowy sygnał od sąsiadów może przerwać gehennę najmłodszych. Nie bądźmy obojętni na dziecięcą krzywdę.

Nagranie audio O rodzinnych dramatach mówi podinsp. Andrzej Baranowski

Pobierz plik O rodzinnych dramatach mówi podinsp. Andrzej Baranowski (format mp3 - rozmiar 1.63 MB)

Powrót na górę strony