Szczęśliwy finał poszukiwań
Ponad 100 policjantów i strażaków brało udział w akcji poszukiwawczej za 60-latkiem. Informację o zaginięciu mieszkańca Kędzierzyn - Koźla przekazała zaniepokojona rodzina. Najbliżsi podejrzewali, że jego życiu może zagrażać niebezpieczeństwo. Zaginiony został odnaleziony między innymi dzięki otrzymanej informacji od mieszkańców.
W czwartkowe popołudnie policjanci z Kędzierzyna-Koźla otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 60-latka. Z przekazanych przez najbliższych informacji wynikało, że jego życie może być zagrożone.
W tej sytuacji został ogłoszony alarm dla policjantów z Kędzierzyna - Koźla. Do jednostki wezwano również funkcjonariuszy będących po służbie oraz policjantów z oddziałów prewencji w Opolu. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Do działań włączyli się także strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźluoraz okoliczne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej.
Blisko 70 policjantów i 40 strażaków sprawdzało główne drogi, boczne uliczki, skwery, ogrody działkowe, tereny leśne i przywodne. Poszukiwania kontynuowano po zapadnięciu zmroku. Po opublikowaniu informacji w mediach funkcjonariusze sprawdzali wszystkie sygnały napływające od mieszkańców. Po czterogodzinnych intensywnych poszukiwaniach odnaleziono zaginionego.
Po godzinie 20:00 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o napotkanym w lesie mężczyźnie. Niezwłocznie w ten rejon pojechali funkcjonariusze, którzy potwierdzili, że to zaginiony. Jak się okazało, 60-latek został zauważony przez przechodzących w pobliżu dwóch mężczyzn, strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłodnicy, którzy wiedzieli o trwających poszukiwaniach.
Dzięki szybkiej reakcji i dużemu zaangażowania służb, mieszkańców, lokalnych mediów oraz zgłoszeniu osób, które nie pozostały obojętne, poszukiwania zakończyły się pomyślnie.