Skuteczna walka policjantów o ludzkie życie
Gdyby nie szybkie i stanowcze działania policjantów z Gdańska doszłoby do tragedii. Funkcjonariusze w ostatniej chwili ściągnęli desperata z balustrady balkonu i uratowali mu życie. Kolejną interwencję, która uratowała życie 71-latkowi, przeprowadzili dzielnicowi z Wrzeszcza, którzy wezwani zostali do nieprzytomnego mężczyzny. Policjant, który jest jednocześnie ratownikiem medycznym, podjął resuscytacje, która przywróciła mężczyźnie funkcje życiowe.
Wczoraj policjanci z komisariatu pierwszego sierżanci sztabowi Piotr Modzelewski oraz Michał Fryszka otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który zamierza popełnić samobójstwo. Zgłaszający przekazał policjantom informację, o tym, że desperat chodzi po dachu budynku i zamierza z niego skoczyć. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać dach budynku i klatki schodowe. Kiedy nie znaleźli tam mężczyzny, za pośrednictwem oficera dyżurnego ustalili adres jego zamieszkania.
Policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania, mężczyzna krzyczał, że targnie się na swoje życie, był zdesperowany i zrozpaczony. Policjanci próbowali rozmawiać z 32-latkiem, ale ten nie otworzył im drzwi. Funkcjonariusze nie zwlekali i wezwali na miejsce strażaków oraz pogotowie. Przy wsparciu strażaków funkcjonariusze weszli do mieszkania mężczyzny, który wybiegł na balkon i wspiął się na balustradę, policjanci w ostatniej chwili ściągnęli go z niej, ratując mu życie.
Kolejną interwencję ratującą życie przeprowadzili tuż przed północą dzielnicowi z komisariatu we Wrzeszczu. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, który zażył leki i stracił przytomność. Na miejsce pojechał sierżant Mateusz Wieliński, który jest jednocześnie ratownikiem medycznym i mł.asp. Marcin Freitag. Policjanci do mieszkania zabrali torbę medyczną i przystąpili do udzielania pomocy 71-latkowi. Ratowany mężczyzna był już siny i nie oddychał. Policjanci udrożnili mu drogi oddechowe i przystąpili do resuscytacji, którą prowadzili do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Policjanci przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe i pomagali ratownikom medycznym w czynnościach ratowniczych. Pogotowie ratunkowe przewiozło 71-latka do szpitala.
Dzięki sprawnie i skutecznie przeprowadzonym interwencjom 32-latek i 71-latek nie stracili życia