Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Korytarz życia na lubuskim odcinku A2- tak to powinno wyglądać

Data publikacji 23.12.2019

W krótkich odstępach czasu, niemal na tym samym lubuskim odcinku autostrady A2 doszło do kilku zdarzeń drogowych. Szczęśliwie w ich wyniku nikt nie ucierpiał, dzięki czemu zostały one zakwalifikowane jako kolizje drogowe. Na uwagę zasługuje jednak zachowanie kierujących. Utworzyli oni wzorowy korytarz życia, którym na miejsce zdarzenia swobodnie i szybko mogły dotrzeć służby ratownicze. Brawo! Można powiedzieć, że kierowcy szybko zrobili rachunek sumienia po ostatnim, medialnym zdarzeniu, gdzie ratownicy mieli problem z dotarciem na miejsce przez zatłoczoną autami drogę.

Zdarzenia na autostradach mają miejsce rzadko, ale monotonna forma jazdy może usypiać kierowców, którzy mogą mieć za sobą już setki kilometrów. W sobotę, 21 grudnia w powiecie świebodzińskim na trasie A2 doszło do zdarzenia drogowego. W jego wyniku elementy rozbitego pojazdu wyleciały na przeciwległy pas ruchu. W krótkim czasie spowodowało to kolejne zdarzenie. Na szczęśliwie nie okazały się one poważne, dlatego w ich wyniku nikt nie ucierpiał. Zostały zatem zakwalifikowane jako kolizje drogowe. Na szczególną uwagę zasługuje jednak zachowanie innych użytkowników drogi. Nagranie wykonane przez policjantkę z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie ukazuje wzorowy korytarz życia, który został przez kierowców utworzony. Dzięki temu służby szybko, bez przeszkód i bezpiecznie mogły dotrzeć na miejsce zdarzenia. W wielu wypadkach to czas, w jakim dotrzemy do poszkodowanych, jest najistotniejszym czynnikiem determinującym fakt czy ofiary przeżyją.

Mimo wielu akcji o charakterze informacyjno – edukacyjnym rzeczywistość wielokrotnie weryfikowała wiedzę i umiejętności zmotoryzowanych. Tak było 7 grudnia na 88 kilometrów autostrady A2 w kierunku Poznania. Na nagraniu Ochotniczej Straży Pożarnej z Lutola Suchego widać było, jak zmotoryzowani stoją na drodze wozu strażackiego jadącego do wypadku. Pomimo, sygnałów świetlnych i dźwiękowych, pojazd musiał przeciskać się pomiędzy innymi autami. Kierowcy zjechali na różne strony drogi w sposób chaotyczny i nieskuteczny. A przypomnijmy, że samo zdarzenie miało już miejsce dzień po wejściu w życie nowych przepisów. Te nakładają na kierowców obowiązek jazdy "na suwak" i tworzenia właśnie "korytarzy życia" w sytuacji zatoru drogowego oraz ograniczenia prędkości na drodze wielopasmowej.

Choć od tego zdarzenia minęły niespełna dwa tygodnie, to widać, że kierowcy umiejętnie odrobili lekcje i zrobili rachunek sumienia. Po utworzeniu wręcz modelowego i książkowego „korytarza życia” służby ratunkowe szybko i swobodnie dotarły na miejsce. Niech ten przykład z lubuskiego będzie dla innych zmotoryzowanych swojego rodzaju vademecum jak zachować się podczas zdarzeń drogowych na drogach. Może łatwiej będzie jak pomyślmy w tym czasie o pokrzywdzonych, których życie w wielu sytuacji wisi na włosku i jest uzależnione od szybkiego dojazdu na miejsce służb ratunkowych.

 

nadkomisarz Marcin Maludy

Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 14.26 MB)

Powrót na górę strony