Grali w "Zośkę" jak gdyby nigdy nic
Data publikacji 06.04.2008
Policyjny dozór zastosowano w prokuraturze wobec 23- letniego Jakuba G. Mężczyzna w chwili zatrzymania przez policjantów z Wawra miał przy sobie 15,5 grama marihuany i 7,7 grama amfetaminy. Wpadł podczas gry w piłkę z kolegami. Narkotyki ukrył w lesie.
Stróże prawa wkroczyli do akcji. Zadziałali bardzo szybko i skutecznie. Od razu zauważyli, że jeden z czterech legitymowanych mężczyzn zachowuje się nienaturalnie i bardzo nerwowo, tak, jakby chciał coś ukryć przed policjantami. Nie mylili się. Chwila rozmowy wystarczyła, by 23- letni Jakub G. przyznał się, że posiada środki odurzające, a nawet pokazał, gdzie je ukrył.
Tym też sposobem wyjaśniło się, dlaczego mężczyzna tak często podchodził do ściętego pieńka. Pod warstwą leśnej ściółki policjanci znaleźli foliową torebkę, w której było osiem zawiniątek folii aluminiowej z białym proszkiem oraz 21 woreczków z zapięciem strunowym z zawartością suszu roślinnego koloru brunatno-zielonego.
Jakub G. został zatrzymany, a jego towar zabezpieczony. Technicy kryminalistyki przeprowadzili stosowne testy oraz zważyli dostarczone prze funkcjonariuszy substancje. Okazało się, że mężczyzna posiadał 15,5 grama marihuany i 7,7 grama amfetaminy. Taki też usłyszał zarzut, który przedstawili mu funkcjonariusze sekcji dochodzeniowo-śledczej. Grozi mu do 3 lat więzienia. W prokuraturze została podjęta decyzja o zastosowaniu policyjnego dozoru wobec Jakuba G.