Na „czołówkę” z radiowozem
Policyjna grupa Speed działa na drogach województwa śląskiego od lipca tego roku. I niestety ciągle ma ręce pełne roboty. Tym razem policjanci z Gliwic wchodzący w skład specgrupy zatrzymali do kontroli 35-latka, który o mało co nie doprowadził do czołowego zderzenia z radiowozem. Wszystko zarejestrowała policyjna kamera.
Zadaniem policyjnej grupy Speed jest przeciwdziałanie niebezpiecznym zachowaniom na drogach. Liczy ponad 50 policjantów, a w jej skład wchodzą mundurowi drogówki z komendy wojewódzkiej, jednostek miejskich i powiatowych Policji, a także stróże prawa z pionów kryminalnych i zwalczających cyberprzestępczość. I choć grupa działa od kilku miesięcy, wielokrotnie informowaliśmy już o nieodpowiedzialnych kierowcach, namierzonych przez policjantów tej specgrupy.
Niestety w dalszym ciągu nie brakuje bezmyślnych „pirackich wyczynów” kierowców, którzy powodują niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Tym razem w ręce policjantów specgrupy z Gliwic wpadł 35-latek, który o mały włos nie doprowadził do czołowego zderzenia z nieoznakowanym radiowozem. Kiedy stróże prawa zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę opla, okazało się, że mężczyzna w ogóle nie ma prawa jazdy. Swoją lekkomyślność tłumaczył pilną koniecznością zrobienia zakupów.
35-latek nie zadbał także o obowiązkowe wyposażenie samochodu, jeżdżąc bez gaśnicy. Kontrola drogowa zakończyła się dla niego 1050-złotowym mandatem.
(KWP w Katowicach/js)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 10.79 MB)