Uratował kobietę, która targnęła się na swoje życie
Policjant z katowickiego oddziału prewencji będąc po służbie uratował życie 29-latki. Kobieta powiesiła się na klamce drzwi. Stróż prawa, którego o desperackim kroku kobiety powiadomiła jej znajoma, od razu ruszył z pomocą. Gdy ją odnalazł, zdjął pętlę z jej szyi. Kobieta nie dawała oznak życia. Wtedy mundurowy rozpoczął resuscytację. Jeszcze przed przyjazdem karetki poszkodowana zaczęła oddychać. W stanie stabilnym trafiła pod opiekę lekarską.
Policjant z katowickiego oddziału prewencji sierż. szt. Daniel Górnik, będąc w czasie wolnym od służby zmierzył się z niełatwą sytuacją, która wymagała od niego zachowania zimnej krwi i sprawnego działania. Stawką było życie młodej mieszkanki Zawiercia. Kilka dni temu kobieta, która wiedziała, że sierż. szt. Górnik jest policjantem, poprosiła go o pomoc w ratowaniu swojej znajomej. Jak się okazało, 29-latka chcąc odebrać sobie życie, powiesiła się na klamce od drzwi. Mundurowy niezwłocznie ruszył na ratunek. Liczyła się każda sekunda. Gdy stróż prawa odnalazł kobietę, nie dawała oznak życia. Policjant zdjął pętlę z jej szyi i rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Wezwał także pogotowie ratunkowe. Krótko przed przyjazdem karetki, policjant przywrócił czynności życiowe kobiecie. Trafiła ona do szpitala, a jej stan określany jest jako stabilny. Kilka godzin późnej jej znajoma podziękowała mundurowemu za błyskawiczną reakcję i uratowanie życia 29-latki.
(KWP w Katowicach)