Historyczna broń zabezpieczona przez policjantów
W stropie, w starym poniemieckim domu, osoby prowadzące prace remontowe odnalazły nietypowe znalezisko. W glinie pomiędzy deskami ukryty był pistolet Vis z 1936 roku. O odkryciu natychmiast poinformowano Policję, która zabezpieczyła broń. Takie przedmioty są ciekawym znaleziskiem historycznym, ale mogą być niebezpieczne. Z kolei pozostawienie ich „na pamiątkę” niesie spore konsekwencje prawne.
W Polsce, aby posiadać broń palną należy mieć stosowne zezwolenie. Ubieganie się o nie wymaga spełnienia wielu kryteriów. Z kolei posiadanie broni bez zezwolenia jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności nawet do 8 lat. Dlatego też, w przypadkach takich historii jak ta, która wydarzyła się w jednej z miejscowości w powiecie świebodzińskim, należy wziąć przykład i postąpić tak, jak osoby, którym się przydarzyła.
We wtorek, 28.01.2020 r., w jednym ze starszych, poniemieckich domów prowadzony był remont poddasza. W trakcie prac zauważono jakiś przedmiot w stropie. Jak się okazało, był to pistolet VIS. O znalezisku natychmiast poinformowano Policję. W takich przypadkach, kiedy znajdujemy broń lub amunicje jest to najlepsze rozwiązanie. Zatrzymanie znaleziska nie tylko mogłoby pociągnąć za sobą w przyszłości konsekwencje prawne, ale również mogłoby być niebezpieczne.
Znaleziony pistolet to pierwszy wypust polskiego pistoletu Vis z 1936 roku. Nazwa wzięła się od połączenia nazwisk konstruktorów – Piotra Wilniewszczyca i Jana Skrzypińskiego. Produkowany był on przez firmę państwową w Radomiu i wprowadzony był do wyposażenia oficerów i podoficerów Wojska Polskiego. Jego produkcję przerwała wojna. Wyprodukowanych zostało w tamtym okresie około 50 tysięcy sztuk. W tym przypadku broń odnaleziono bez amunicji oraz magazynka. W przypadku znalezienia broni, amunicji czy niewybuchów należy ich nie ruszać i zgłosić powyższy fakt Policji. Nawet stara broń może być groźna i działać.
(KWP w Gorzowie Wlkp./js)