Policjant po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierującego
Wracający po służbie do domu asp. szt. Sylwester Bednarz z Komisariatu Policji Warszawa Białołęka zatrzymał nietrzeźwego kierowcę nissana. Nieodpowiedzialnym mężczyzną okazał się 44-letni obywatel Ukrainy. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie próbował przekupić wezwanych na miejsce policjantów legionowskiej drogówki. W rezultacie 44-latek popełnił dwa przestępstwa, za które odpowie przed sądem.
Aspirat sztabowy Sylwester Bednarz wracając po służbie do domu na jednej z ulic w Legionowie zauważył jak kierujący pojazdem marki Nissan ma problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Takie zachowanie wzbudziło czujność policjanta i nasunęło podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Wykorzystując dogodny moment policjant udaremnił dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu mężczyźnie i wezwał na miejsce patrol Policji. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 44-letniego kierowcy nissana blisko 2 promile alkoholu. Obywatel Ukrainy przekazany został w ręce legionowskiej drogówki, która wykonała dalsze czynności.
Jednak to nie koniec kłopotów zatrzymanego mężczyzny. 44-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, próbował przekupić mundurowych z Legionowa. Za odstąpienie od czynności służbowych oferował im pieniądze w wysokości1000 złotych. Policjanci stanowczo odmówili, jednocześnie poinformowali mężczyznę, że popełnił kolejne przestępstwo tego dnia.
44-latek noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu prokurator przedstawił mężczyźnie dwa zarzuty: kierowanie podjazdem w stanie nietrzeźwości oraz przekupstwo. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstw i dobrowolnie poddał karze.
(KSP / mw)