Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci nie dopuścili do samobójstw

Data publikacji 09.04.2008

Szybka interwencja białostockich policjantów zapobiegła tragedii. 44-letnia kobieta próbując odebrać sobie życie, zażyłą dużą ilość tabletek. W taki sam sposób próbował rozstac się życiem 27-letni mieszkaniec Olsztyna. Policjanci szybko dotarli do miejsc zamieszkania bniedoszłych samobójcówe tylko dzięki temu, że zostali zawiadomieni o ich zamiarach przez krewnych i znajomych.

Około godziny 13:00 białostoccy policjanci zostali powiadomieni przez kobietę, o tym, że otrzymała od swojej siostry list pożegnalny. Z jego treści wynikało, że 44-latka chce popełnić samobójstwo. Mundurowi informację potraktowali bardzo poważnie i chwilę później byli już pod drzwiami mieszkania na osiedlu Bema. Te jednak były zamknięte. Gdy na pukanie nikt nie odpowiadał, a ze środka dobiegał kobiecy głos rozpoczęła się walka z czasem. Na miejsce zostali wezwani także strażacy i pogotowie ratunkowe. Ci pierwsi przez balkon weszli do środka mieszkania i otworzyli drzwi od wewnątrz. W przedpokoju na podłodze leżała na w pól przytomna kobieta. Od razu zajęli się nią lekarze. W sypialni obok łóżka mundurowi znaleźli puste opakowania po lekach, które prawdopodobnie zażyła kobieta.

Z pewnością gdyby nie szybki sygnał od rodziny i zdecydowana reakcja policjantów, na pomoc kobiecie mogło być już za późno. Każdy niepokojący sygnał o tym, że ktoś może próbować targnąć się na własne życie, należy jak najszybciej zgłosić Policji. W takich momentach nawet minuta może zadecydować o życiu.

Oficer dyżurny olsztyńskiej komendy odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która dostał sms’a od kolegi. Mężczyzna napisał, że połknął dużą ilość tabletek psychotropowych. Policjanci pod wskazanym adresem zastali 27-latka, który potwierdzi, że chciał się rozstać z życiem. Został zabrany do szpitala.

Około godziny 19:30 oficer dyżurny z komendy miejskiej Policji w Olsztynie odebrał telefon od zaniepokojonej kobiety. Rozmówczyni stwierdziła, że otrzymała sms’a od swojego kolegi, który napisał jej, że właśnie połknął duże ilości tabletek psychotropowych. Kobieta podała dane i adres zamieszkania kolegi. Na miejsce został wysłany patrol policji. Drzwi pod wskazanym adresem otworzyła matka mężczyzny, która poinformowała, że syn śpi. Wspomniała też, że przyszedł do domu pod wpływem alkoholu. Policjanci weszli do pokoju 27-latka. Ten od razu powiedział o połkniętych tabletkach. Twierdził, że ma dość życia, a to był jedyny sposób na rozwiązanie jego problemów. Funkcjonariusze powiadomili pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala.

Nagranie audio Mówi nadkom. Jacek Dobrzyński - rzecznik podlaskiej policji

Pobierz plik Mówi nadkom. Jacek Dobrzyński - rzecznik podlaskiej policji (format mp3 - rozmiar 982.86 KB)

Powrót na górę strony