Kradzione na terenie Warszawy samochody trafiały do dziupli w Bronisinie
Policjanci wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP oraz z komendy na Pradze Południe na terenie województwa łódzkiego zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzieże pojazdów na terenie Warszawy i okolic. Wszyscy wpadli na “gorącym uczynku” w dziupli samochodowej, gdzie trafiały kradzione pojazdy. Funkcjonariusze odzyskali dwa samochody marki mitsubishi ASX. Za kradzież z włamaniem samochodów grozi kara do 10 lat więzienia.
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową oraz z komendy na Pradze Południe od jakiegoś czasu rozpracowywali grupę, która zajmowała się kradzieżami samochodów. Dzięki kilkutygodniowej pracy operacyjnej funkcjonariusze ustalili, że osoby wchodzące w skład grupy działają najczęściej w godzinach wieczornych bądź nocą. Po kradzieży pojazdy trafiały do dziupli samochodowej w Bronisinie Dworskim w województwie łódzkim.
Kiedy okazało się, że mężczyźni mogą planować kradzież pojazdu na warszawskiej Pradze Południe, policjanci podjęli działania zmierzające do zatrzymania ich w momencie, kiedy próbowali wyjechać skradzionym pojazdem z terenu Warszawy.
W następstwie prowadzonych działań policjanci trafili do Łodzi, gdzie przed jednym z hoteli zauważyli zaparkowaną mazdę, którą mężczyźni wykorzystywali do dokonywania przestępstw. Funkcjonariusze objęli obserwacją również miejscowość Bronisin Dworski, gdzie według ich wiedzy mogły trafiać skradzione samochody. Po kilkugodzinnej obserwacji zauważyli wspomnianą mazdę, która zatrzymała się przed jedną z posesji w Bronisinie. Trzej mężczyźni którzy wysiedli z samochodu udali się do budynku gospodarczego. Ponieważ istniało podejrzenie, że budynku mogą znajdować się kradzione pojazdy policjanci podjęli decyzję o przeszukaniu.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli zdekompletowana karoserię od białego mitsubishi oraz drugi samochód tej marki. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że to samochody, które skradziono w Warszawie i Piasecznie. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli pola numeryczne, tablice rejestracyjne i tabliczki znamionowe oraz dokument od innych pojazdów. Jak się okazało, również kradzionych zarówno na terenie Warszawy i okolic, jak i w Niemczech czy Czechach.
Po zebraniu materiału dowodowego policjanci przedstawili mężczyznom zarzuty. Wszyscy odpowiedzą za 10 kradzieży z włamaniem dokonanych wspólnie i w porozumieniu oraz za paserstwo pojazdów. Może im grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Tekst: Edyta Adamus