Podziękowania dla nyskiego taksówkarza
Komendant Powiatowy Policji w Nysie mł. insp. Edward Flaga podziękował nyskiemu taksówkarzowi za odpowiedzialną postawę i wrażliwość na los innych. Dzięki jego czujności, 96-letnia mieszkanka miasta nie straciła 20 tys. złotych. Kierowca taxi pokrzyżował plany oszusta i zamiast do banku przywiózł kobietę na Policję.
9 marca br. szef nyskiej komendy mł. insp. Edward Flaga spotkał się z taksówkarzem, który wykazał się olbrzymią spostrzegawczością i profesjonalizmem. Mężczyzna zapobiegł oszustwu „na policjanta”, do którego mogło dojść na szkodę jednej z mieszkanek Nysy. Komendant podziękował za pomoc i podkreślił, że taka postawa zasługuje na ogromne uznanie i stanowi znaczące wsparcie działań Policji w przeciwdziałaniu w tego rodzaju przestępczości. Podczas spotkania komendant wręczył taksówkarzowi pisemne podziękowania oraz drobne upominki.
Do zdarzenia doszło 5 marca br. Wówczas taksówkarz z nyskiej korporacji otrzymał zlecenie kursu od mieszkanki miasta. Kobieta po tym jak wsiadła do taksówki poprosiła o zawiezienie do placówki jednego z banków. Podczas kursu i rozmowy z taksówkarzem zdradziła, że musi pomóc Policji w zatrzymaniu oszustów, którzy wyłudzają pieniądze od starszych osób. Opowieść pasażerki wzbudziła czujność kierowcy, który powiązał sprawę z oszustwami na osobach starszych. Taksówkarz przekonał kobietę, by zamiast do banku, pojechali na Policję w Nysie.
W rozmowie z 96-latką policjanci ustalili, że zadzwonił do niej mężczyzna i poinformował, że do jej mieszkania przyjdzie kurier z przesyłką. Kiedy kobieta przekazała, aby zostawił on przesyłkę w skrzynce pocztowej, mężczyzna rozłączył się.
Chwilę po tym, nysanka odebrała kolejny telefon. Tym razem rozmówca podający się za policjanta poinformował kobietę, że jest obserwowana przez przestępców oszukujących seniorów. Oszust poprosił seniorkę, żeby pomogła w rozpracowaniu grupy przestępczej i przelała na podane jej konto pieniądze. 96-latka zaraz po rozmowie pojechała do banku, gdzie zleciła przelew pieniędzy w wysokości 2000 zł. Kiedy wróciła do swojego mieszkania, ponownie otrzymała telefon od mężczyzny, który poinformował ją, że miała wykonać przelew na kwotę 22000 zł. Roztrzęsiona seniorka zamówiła taksówkę aby ponownie pojechać do banku i zrobić przelew. Na szczęce czujny taksówkarz, zamiast do banku zawiózł swoją klientkę na nyską Policję.
Przypominamy, że prawdziwy funkcjonariusz nigdy przez telefon:
- nie informuje o prowadzonych akcjach policyjnych,
- nie pyta o ilość oszczędności i miejsca ich przechowywania,
- nie prosi o przekazanie pieniędzy,
- nie prosi o wypłacenie bądź przelanie pieniędzy z banku
Apelujemy o ostrożność! Dbajmy o bezpieczeństwo naszych bliskich poprzez informowanie naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie pieniędzy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy natychmiast poinformować Policję, dzwoniąc na numer alarmowy 112.
(KWP w Opolu / mw)