Uczniowie zamiast zgodnie z zaleceniami pozostać w domu wpadli na nocnym graffiti
Policjanci po północy , w rejonie ulicy Telefonicznej w Łodzi, zatrzymali dwóch nastolatków podejrzewanych o zniszczenie elewacji przez namalowanie napisów. Zarówno 16 latek jak i jego o 3 lata starszy kolega byli pod wpływem alkoholu. Przypominamy, że za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek, 13 marca br. okazał się pechowy dla dwóch nastoletnich mieszkańców Łodzi. Zamiast pozostać „na kwarantannie” w domu zgodnie z zaleceniami związanymi z przerwą w szkołach , w nocy wybrali się na „wycieczkę” . Po północy dyżurny komendy miejskiej policji otrzymał zgłoszenie o grupie młodzieży, która w rejonie ulicy Telefonicznej w Łodzi farbą w aerozolu maluje betonowy płot.
Na widok funkcjonariuszy osoby te rozbiegły się, a po pościgu policjanci zatrzymali dwóch z nich. 16-latek miał w organizmie około 0,7 promila alkoholu, podobnie jak jego 19-letni kolega.
Na ścianie ujawniono świeżo naniesione napisy. Obok stały puszki z farbą, która pobrudzeni byli także zatrzymani nastolatkowie.
Policjanci zabezpieczyli ślady i przeprowadzili oględziny. Nieletniego z komisariatu odebrała matka. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. 19-latkowi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności./Joanna Kącka/