Tarnowscy seniorzy nie dali się oszustom
Wnuczkowi oszuści „uderzyli” w seniorów z Tarnowa. Najstarsi mieszkańcy miasta nie dali się jednak oszustom, którzy usiłowali wyłudzić prawie 200 tysięcy złotych. Teraz sprawą zajmują się tarnowscy kryminalni.
W poniedziałek, 16.03.2020 r., w południe, rozdzwoniły się telefony stacjonarne tarnowskich seniorów. W trzech przypadkach kobiety odebrały telefony z informacją o konieczności przekazania kilkudziesięciu tysięcy złotych w związku z wypadkiem osób najbliższych.
W pierwszym przypadku 80-letnia mieszkanka Tarnowa odebrała telefon od mężczyzny, który podczas rozmowy wmówił kobiecie, że jej syn miał poważny wypadek i konieczne jest wpłacenie 50 tysięcy złotych, aby mu pomóc. Kobieta uwierzyła nieznajomemu mężczyźnie i udała się do swojego banku, aby wypłacić pieniądze. W tym przypadku dzięki czujności kierownika placówki oraz pracownika obsługi interesantów nie doszło do sfinalizowania transakcji. Bankowcy zorientowali się bardzo szybko, że seniorka najprawdopodobniej padła ofiarą oszustwa. Weryfikacja informacji pozwoliła na potwierdzenie, że syn kobiety nie miał żadnego wypadku.
W drugim przypadku 70-letnia kobieta odebrała telefon od nieznanego mężczyzny, który podawał się za policjanta i usiłował „wyciągnąć” pieniądze pod legendą wypadku drogowego osoby najbliższej. Podczas tej rozmowy oszust próbował wyłudzić kwotę niemalże 80 tysięcy złotych. Tym razem seniorka również nie dała się oszukać i nie przekazała żądanej kwoty.
W ostatnim przypadku tarnowska seniorka odebrała telefon od oszusta, który wystraszył kobietę, wmawiając jej makabryczny wypadek drogowy jej wujka, na stałe mieszkającego w Ameryce. I tym razem oszust chciał wyłudzić pieniądze w wysokości 70 tysięcy złotych. Tym razem seniorka zorientowała się, że może paść ofiarą oszustwa i rozłączyła połączenie telefoniczne.
Przypomnijmy jak nie stać się ofiarą oszustów?
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podzielmy się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działajmy sami. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Potwierdzić dane osoby dzwoniącej możemy jedynie najpierw poprzez rozłączenie rozmowy telefonicznej i wybranie numeru alarmowego 112.
- Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem.
(KWP w Krakowie / mw)